-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "szacunek" [416]
[ + Dodaj cytat]Ja rozumiem, że czasami mąż musi stłuc żone, żeby go szanowała, nie mówię, że nie, bo dużo jest lafirynd i dziewczyny już nie są takie jak kiedyś, ale on lubił ją bić tak sobie, dla bicia, rozumie pan?
im bardziej krucha jest czyjaś wolność, tym bardziej musi być chroniona i szanowana
Przecież książka to jest jakaś rozmowa z czytelnikiem. Komunikat wysyłany do odbiorcy. Co można odpowiedzieć komuś, kto pyta, dlaczego wszystkie rozmowy, wszystkie komunikaty nie mogą być do śmiechu i chichu?
Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko są konstrukcje delikatne i płynne.
Niech dzieci i wnuki (...) wymawiają nasze imiona z dumą i szacunkiem, niech służą im drogowskazem do osiągnięcia celu patriotycznego w krytycznej chwili narodu i kraju.
[Płk Władysław Żwański "Błękit" (komendant Okręgu NZW Białystok)w rozkazie do żołnierzy, 27 marca 1948].
- Przestań żartować z mojego imienia.
- Przepraszam, masz rację. Mógłbym okazać ci przynajmniej trochę szacunku, zanim cię uśmiercę.
(...) uczciwość to najbardziej podstawowy element osobowości tych, którzy darzą życie autentycznym szacunkiem.
Młodzi ludzie zawsze domagają się szacunku, zamiast starać się na niego zasłużyć.
Miłość i szacunek są podstawą umożliwiającą zmiany. Tylko dzięki nim możemy żyć razem w pokoju. Każdy może i powinien uczynić miłość i szacunek podstawą swego działania. To całkiem proste.
Być może, myślała czasem Ruth, pełnię szczęścia można osiągnąć tylko wśród drobnych zaburzeń harmonii: huku roztrzaskiwanego wazonu albo akwarium, rozdzierającego ciszę ryku radości, gdy człowiek właśnie zapada w popołudniową drzemkę, dziecka, które w Halloween napchało się słodyczy, czego konsekwencją jest napad koszmarów sennych bladym świtem pierwszego listopada. W chwilach smutku (...) Ruth czasem myślała o muzułmańskich rzemieślnikach wyrabiających dywany, którzy zawsze celowo popełniali przy pracy błąd, by w ten sposób oddać cześć doskonałemu Bogu, który stworzył ich, istoty omylne. Nieraz przychodziło jej do głowy, że dziecko zapewniłoby taką skazę w gobelinie uczciwego życia - znamię będące wyrazem szacunku dla Stwórcy.