-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "sarna" [9]
[ + Dodaj cytat]>>Wiem, że mieszkasz we mnie. Widzę Cię w sobie - przejawiasz się we mnie tym wszystkim, czemu mogę zaufać - rytmom, przypływom i odpływom, pulsowaniu i zanikaniu. Należę do słońca i księżyca, bowiem należę do Ciebie, należę do świata roślin i zwierząt, bowiem należę do Ciebie. Kiedy księżyc co miesiąc porusza we mnie krew, wiem, że jestem Twoja, że zaprosiłeś mnie do swego stołu, by skosztować smaku życia. Kiedy każdej jesieni moje ciało okrągleje i przybiera, staje się jak dzika gęś, jak sarna, których ciało więcej wie o naturze świata niż najmądrzejszy z ludzi. Obdarzasz mnie wielką siłą, żeby przetrwać noc<<.
Zamierzał jechać do Monachium i wynająć tam pokój, by poświęcić się swemu ówczesnemu hobby: historii godowych zwyczajów saren na przestrzeni wieków... czy coś w tym rodzaju, już dobrze nie pamiętam.
Na ludziach łoś może robić wrażenie osobliwego stwora przeniesionego w dzień dzisiejszy wprost z dawno minionej przeszłości. Nie ma w sobie nic z harmonii kształtów i proporcji sarny, daniela, czy nawet nieco przyciężkiego jelenia. Łoś - fascynujący mieszkaniec puszcz i bagien, sam sobie wyznacza kryteria urody.
Twierdzenie, że to nie "pędo- i korożerne" potężne jelenie, a wybredne w doborze pokarmu, "ziołożerne", małe sarny - kolejny obok żubra kozioł ofiarny - są winne słabnącej kondycji przebogatych florystycznie ekosystemów Puszczy Białowieskiej, każdego zoologa, specjalistę od odżywiania się dzikich roślinożerców, przewraca na ziemię.
Bardzo Państwa proszę, nie dotykajcie małych sarenek. Można z daleka popatrzeć i trzeba cichutko odejść. Dzięki takiemu zachowaniu, w lesie będzie mniej nieszczęść.
Wychowując małe sarenki wyraźnie widziałam, że mają w głowie podręcznik zielarski. Sarenki właściwie bezbłędnie wybierają i zjadają te rośliny, które są dla nich w tym wieku najlepsze.
Proszę, nie zabierajcie nigdy małych sarenek. Ich mama wróci po nie z całą pewnością. Zapewne odbiegła, zanim ją zobaczyliście.
Jeśli istnieje stworzenie na tej planecie idealnie dobre, bez cienia zła w sobie, to jest nim sarna. Anioły mogłyby się od niej uczyć.
Jeżeli podczas wycieczek po lesie, na łąkach, w zagajnikach, parkach podmiejskich, zobaczycie słodką, maleńką, nakrapianą sarenkę, to pod żadnym pozorem nie podchodźcie, nie dotykajcie, nie zabierajcie jej z lasu. To nie jest sierota! Ludzie uważają, że maleńkie dopiero co urodzone dziecko wymaga nieustannej opieki matki. Jednak przyroda rozwiązuje te sprawy po swojemu. (...) Sarnia mama zawsze jest w pobliżu. Jeżeli do sarniątka podszedłby kot lub lis, wówczas mama zaatakowałaby i odgoniłaby wroga. Jeżeli natomiast podchodzi człowiek, sarna jest bezradna - za słaba, za mała, by stawić czoła sytuacji.