-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Cytaty z tagiem "polska" [661]
[ + Dodaj cytat]
Chociaż warszawski upadł gród,
stołeczny gród krainy, —
powoła Polskę wielki los
na wiekopomne czyny...
[O Polsce].
Polska kraina, polski lud
śród ludów blaskiem znów zapłonie,
jakim Ateński jaśniał gród
po Maratonie.
Zagrzmi wymowa, w niebios strop
poezyi wzbiją się hejnały, —
tam, gdzie dziś błyszczy polska broń,
jak słońce chwały.
[Do Polski, 1831].
Wszedłem na wzgórze... I zamkowe mury
we mgle tonące zobaczyłem z góry
i gród prastary, stolicę Polaków,
przepyszny Kraków.
[Mój przyjazd do Krakowa].
Żeście Polskę zawalili,
próżno z tego się chełpicie.
Polska padła. Lecz w jej gruzach
wyście utracili życie.
[Do Rusinów].
Polsko cierpiąca w przedziwnej pokorze!
Tyś była niegdyś Europy skałą
O którą srogie barbarzyńców morze,
jak o granity się rozbryzgiwało...
[Polska].
U nas w Polsce nie ma zwyczaju, żeby kobieta płaciła w towarzystwie mężczyzny.
Przyjechałaś tu dwadzieścia lat temu jako „refugee”.
Dziś masz brytyjski paszport
I prawo do starczej pensji.
Matkę pochowałaś w Irlandii,
Męża pochowałaś w Polsce, nazywanej Rosją
na najnowszych mapach.
Brat twój osiedlił się ostatecznie w Kanadzie.
Córka w Kornwalii hoduje wieprze
i pisze wiersze w obcym języku.
Synowie na Malajach walczyli z bandytami
[„The Refugee”, z ang. przeł. Beata Obertyńska; s. 1].
Rosną (...) kolejne zastępy potencjalnych wrogów czytania, uczenia się, wiedzy: szeregi kandydatów na bezrobotnych. Ponura to perspektywa. Zwłaszcza że w ten sposób nigdy nie odtworzymy inteligenckiej klasy średniej, która wzięłaby na swoje sumienie odrodzenia kraju.
[„Telewizyjne dzieci”, s. 2].
Ale na „inteligencję” naszą wyklinają i chyba mają rację. Odbiło im się tą naszą inteligencją jak podłym tłuszczem, gdy zobaczyli tę naszą zjełczałą śmietankę po ucieczce z Polski. Wielu z nich dostrzegło w emigrantach NOWYCH PODDANYCH, nowy narodzik w miniaturze, którym z punktu można było rządzić. Emigrancka cierpliwość wystawiona została na ciężką próbę.