-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "mówić" [42]
[ + Dodaj cytat]Mnie się wydaje, że naprawdę zaczynamy mówić za dużo. Wszyscy mówią, mówią, tymczasem tak naprawdę, prawdziwe, warte wypowiedzenia myśli rodzą się trzy, cztery na epokę.
Ale jak odpowiadać na niestawiane pytania,
jeśli w dodatku jest się kimś
tak bardzo dla was nikim.
[...]
wszystko, co do was mówię, to monolog,
i nie wy go słuchacie.
Rozmowa z wami konieczna jest i niemożliwa.
Pilna w życiu pośpiesznym
i odłożona na nigdy.
mówię to, co naprawdę myślę, i że jestem tym, kim jestem. Właśnie dlatego nie mam milionów przyjaciół.
Podobno ludzie, którzy wciąż mówią, nie mają o czym milczeć.
-Ty, słuchaj! - krzyknął znowu szef. - Poważnie mówiłaś?!
-Cały czas mówię poważnie! A co?!
-Zgadzam się!!!
-Na co, do diabła?!
-Ożenię się z tobą! Jak tylko powtórzysz, co on powiedział, ożenię się z tobą! Ksiądz będzie czekał!
-Zwariowałeś!!! - ryknęłam z niesmakiem. - Jaki ksiądz?! Ja jestem rozwiedziona!!!
-No to mer będzie czekał! Mnie jest wszystko jedno, niech cię szlag trafi! Ożenię się z tobą! Może to jest nawet niezła myśl!
-Może i niwzła, ale ja się rozmyśliłam! Nie chcę wychodzić za mąż! Nie zawracaj mi głowy!
Już w tym czasie doszłam do wniosku, że nie trzeba robić żadnej nadzwyczajnej rzeczy, by zyskać miano osoby niepoczytalnej. Wystarczyło mieć coś sobie do powiedzenia, aby ludzie, którzy zwykle nie mieli nic do powiedzenia, dokonywali błyskawicznej oceny tych, co mówili.
-Dawniej mieli gorzej! Dużo różnych tu siedziało, co i raz to jaki uciekał albo zdychał! Jednego mojego pradziadka powiesili, bo mu trzech uciekło! Ty nie uciekniesz!
-Nie mam zamiaru!
-Co??
-Głuchy jesteś czy co?! Mówię, że nie mam zamiaru!!!
Cieć się wyraźnie zdziwił.
-Coś ty?! Dlaczego?!
-Mnie tu się bardzo podoba! - ryknęłam jadowicie.
Musiało mu mowę odebrać, bo przez chwilę milczał.
-Co się wygłupiasz?! - zaryczało wreszcie nieufnie.
-Wcale się nie wygłupiam!!! Oryginalna jestem!
do psów mam szczególną słabość. Jest w nich coś, czego nie umiem opisać. Ich miłość do człowieka, ich wiara, że masz słuszność we wszystkim, co czynisz, jest niewiarygodnie czysta, wręcz nieskazitelna. Z psami można rozmawiać, mogę opowiedzieć im o wszystkim, co mnie boli, o wszystkim, czego nigdy nie powiedziałabym innemu człowiekowi. Być może mnie nie zrozumieją, ale zawsze wysłuchają. Kocham psy.
można powiedzieć wszystko o człowieku, patrząc na to, jak traktuje zwierzęta lub dzieci.