-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "żaba" [24]
[ + Dodaj cytat]Podobno jeśli się wrzuci żabę do wrzątku, wyskoczy z niego. Ale wystarczy ją włożyć do zimnej wody i powoli podgrzewać, a będzie siedzieć cicho, dopóki jej krew nie zacznie wrzeć. Pozwoli się ugotować żywcem. Może tak właśnie było w moim przypadku. Może byłem jak ta żaba.
Nie trafi ci się już królewicz, tylko żaba. Bywa też, że żaba okazuje się nie taka zła. Zwłaszcza, gdy przekonasz się, że królewicz niewiele miał w sobie z pięknego księcia.
- Która gadzina?!!
- Nie gadzina, a godzina.
- (...) Która gadzina nadepnęła mi rano na odcisk?!
Ty jesteś takim niewyrośniętym smokiem - mówił Wincenty Smok. - Gdybyś była większa... No, ale cóż... Nie można mieć wszystkiego.
I to nieprawda, ze nikt mnie nie lubi. Moja mama mnie lubi. I mój tata też, czasami.
Ci kretyni po prostu nie rozumieją, że my, Meksykanie, inaczej widzimy rzeczywistość. Dla nas życie i śmierć są złączone; ta gówniana planetka i nirwana to jedno i to samo, kochanie. To, co im wydaje się dziwne, dla nas jest najzupełniej normalne. Do tych grandes cacas surrealizmu po prostu nie dociera, że poruszamy się między światem materialnym a eterycznym równie łatwo, jak żaba przechodzi z wody na ląd.
Dotknij jej jeszcze raz, a twoja morda będzie wyglądać jak ta żaba.
Noc dookoła nich żyła też urywanymi krzykami i jękami rannych. Błaganiami i westchnieniami umierających. Nie słyszeli już tego. Przyzwyczaili się od odgłosów cierpienia i umierania, dźwięki te były dla nich zwyczajne, naturalne, tak wkomponowane w te noc jak rechot żab w mokradłach nad rzeczką Chotlą, jak granice cykad w akacjach nad Złoty Stawem.
To imię bardzo się spodobało dziewczynce i ucieszyła się, że jej siostra tak pięknie się nazywa. Zaraz jednak doszła do wniosku, że imię Alicja jest znacznie ładniejsze od imienia Maja, bo kiedy mówi się "Alicja", ma się takie uczucie, jakby trzymało się na języku coś słodkiego, a kiedy mówi się "Maja", człowiek ma wrażenie, że jego usta rozciągają się niczym żabia mordka. Znacznie przyjemniej mieć imię, które kojarzy się z cukierkiem niż żabą- uznała dziewczynka i humor trochę się jej popsuł.