cytaty z książki "Wszystkie marzenia świata"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Spotkania wytyczają drogę ludzkiego losu, niezależnie od tego, czy trwają kilka godzin, kilka dni, czy całe życie.
Twoje najpiękniejsze zwycięstwo i zarazem największe wyzwanie to wolność (...). Możesz tak długo patrzeć w przepaść, aż w końcu w nią wpadniesz, a możesz też pozwolić zatriumfować życiu. Ale musisz wybrać sama.
Mężczyźni reagują dopiero wtedy,gdy zostają postawieni pod ścianą. Tylko kobiety mają siłę, by być przewidujące. Niepokój o jutro jest ich drugą naturą.
Po czym poznać, że przyjaźń przeradza się w coś innego? Szybszy puls, dreszcze, spojrzenie, które już nie ślizga się po drugiej osobie lecz ją przenika, żeby dotrzeć do tego, co skrywane najgłębiej. Za sprawą dziwnej alchemii to, co było dotąd zwyczajnym przywiązaniem, staje się nagle gorące i nieuchronne..
Nieszczęście lubi, gdy mu nadskakiwać (...). Ja wolę pluć mu w twarz.
Niektóre miłości są jak rany. Każdy, najmniejszy nawet zarys wspomnienia rozrywa stare blizny.
Najłatwiej jest złamać poprzez serce. Można powiedzieć, że serce zawsze nas zdradza.
Na tym polega paradoks matek. Wystarczy ich obecność, żeby wyszły na jaw najgłębiej skrywane rany. Ale to właśnie matki potrafią je leczyć.
To, co łączyło Ksenię Fiodorownę i Maksa von Passau, przetrwało wojny, rewolucje i rozstania. A więc to także jest miłość. Można się rozstawać, całymi latami żyć z dala od siebie, błądzić, czuć inne zapachy, odkrywać inne światła - i ciągle podsycać ten płomień, tę nierozerwalną więź, która jest łaską, ale i ciężkim doświadczeniem.
Można zdradzić własne dzieci na tyle sposobów(...) zostawić im w spadku tyle różnych złych słów, tyle niszczących zachowań… A dziecko zawsze i na przekór całemu światu będzie robiło wszystko, żeby rodzice je kochali.
Nikt nie patrzy na rodziców jak na istoty seksualne, nawet wtedy gdy żyją w związkach i są w wieku, w którym miewa się dzieci. Ciąża matki pozostaje dla dziecka zjawiskiem otartym z wszelkich cielesnych skojarzeń. Poczęcie jest czymś niemal magicznym.
Wbrew powszechnemu mniemaniu na wolność trzeba sobie zasłużyć. A już zwłaszcza na wolność ducha. Nikt nie dostaje jej ot tak sobie.
Wojna zerwała maski urody, elegancji, iluzorycznych ornamentów, które są domeną powodzenia i sukcesu. Pozostało autentyczne oblicze każdego człowieka.
(...) nauczyli się stapiać z otoczeniem, znikać, gdy niebezpieczeństwo było zbyt blisko. A przede wszystkim nauczyli się milczeć. Łączyło ich coś więcej niż zwykła dziecięca przyjaźń, której często zagraża przelotna zazdrość lub wahania nastroju. Los uczynił z nich dzieci wojny i wygnania, dzieci milczenia.
To była lekcja dla początkującej dziennikarki: zawsze należy wszystko sprawdzać osobiście. Przyglądać się twarzom, patrzeć w oczy, rozpoznawać sposoby chodzenia: z uniesioną głową albo z pochylonymi ramionami. Dostrzec budzącą lęk atmosferę miasta pachnącego węglem i wilgocią, pogrążonego w mroku, miasta u progu surowej zimy.