cytaty z książek autora "Sei Shōnagon"
Jesień to są wieczory. Kiedy w słońca ostatnim promieniu szczyty gór wydają się bliskie, a wrony łącząc się w pary lub trójki zwołują się na nocleg. Lecą tam w pośpiechu. To też jest piękne. A jeszcze bardziej dzikich gęsi sznur, który wysoko zdaje się tak drobny. Kiedy już słońce zajdzie za horyzont, a wiatr się zerwie, rozdzwonią cykady - co czuję wtedy, słowem nie wypowiem...
Kiedy przestajemy kogoś kochać, zmienia się nasz stosunek do niego, chociaż pozostaje on tą samą osobą.
Muzyki najlepiej słuchać wieczorem, kiedy nie rozprasza nas widok innych osób.
Czuła jego obecność, patrzyła z głębin miękkich zwojów szat (...) Nie jest to człowiek, przed którym należy się wstydzić (...), a jednak zadrżała, że oto widziano ją śpiącą.
Niedobrze jest używać słów, których znaczenia nie jest się pewnym. To samo słowo może brzmieć elegancko lub prostacko.
Smutek mnie ogarnia, gdy pomyślę o tych kobietach, które spędzają całe życie w domach, jedynie służąc mężom...
Mężczyzna, który zakrada się do pokoju kobiety, nie powinien nic mówić, tylko wejść szybko. Ktoś, kto pyta: "Czy mogę wejść? Bardzo proszę", jest po prostu śmieszny!