Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oczekiwania potrafią być takie niszczące. Oczekujesz konkretnych rzeczy od osoby, co do której zakładasz, że jest neurotypowa.

Myślę, że dzięki książce bardzo mocno poznaliśmy siebie nawzajem – ja poznałem sekretną historię tego, jak cholernie trudno było mnie wychowywać, a ty poznałaś moje różne dziwności i poglądy na sytuacje czy idee, o których wcześniej ci nie mówiłem, bo nie pytałaś.

Książka pozwoliła też jakoś pięknie podsumować naszą relację rozwijającą się przez te siedemnaście lat. Pokazała mi całą skalę pracy, jaką oboje wykonaliśmy. Zobaczyłem na wykresie – wykresem jest ta książka – wzrost mojego rozwoju intelektualnego, społecznego, emocjonalnego.

Ma faktycznie sporo tych cech – powiedziała. – Ale funkcjonuje dobrze, da się z nim dogadać, po co go tak szufladkować, może sobie bez tego poradzi? Po co pani właściwie chce mu dawać tę diagnozę?

Bardzo często, kiedy jestem na ciebie zła, bo zrobiłeś coś "niewłaściwego", widzę, że ty jakby automatycznie stajesz się zły na mnie, choć przecież mogłabym się spodziewać, że będziesz czuł się winny, skruszony.