cytaty z książki "Wszystkie moje sekrety"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Prawda, nieważne jak bardzo bolesna, zawsze jest lepsza niż kłamstwo, które tylko złudnie ukoi myśli, prawda?
Był jak Ziemia, a ja jak Księżyc - zawsze krążyłam wokół niego, lecz nigdy nie mogłam go dotknąć. Uciekał z mojego pola widzenia, zanim zdążyłam mrugnąć, choć z drugiej strony wiedziałam, że tak po prostu działał wszechświat.
(...) niektórych ludzi można mieć w sercu, ale nie w życiu....
- Rodzina potrafi rozerwać ci duszę na strzępy, tak jak nikt inny nie jest w stanie(...)
- To chyba dlatego, że zawsze pokłada się w niej nadzieję. Ślepo wierzy się, że członek rodziny nigdy by cię nie skrzywdził.
Czy miłość zawsze wymaga tak olbrzymich zmian i poświęceń? Czy jest jakiś limit tego, ile możemy zmienić w sobie dla kogoś, kogo kochamy? Gdzie kończy się miłość, a gdzie zaczyna się próba ulepienia z drugiej osoby ,,partnera idealnego”, nie zważając na cenę? Skoro na świecie istnieje tylu ludzi, dlaczego usilnie próbujemy zmienić tego jednego człowieka? Coś, co dla mnie jest problemem, dla innej osoby może przecież okazać się czymś idealnym. Czy mamy w ogóle prawo wymagać od kogoś zmiany tylko dlatego, że nam to nie pasuje? Nie łatwiej byłoby znaleźć kogoś, kto zaakceptowałby nas takimi, jakimi jesteśmy? Miłość naprawdę jest aż tak ślepa?
Przestań szukać ideału, bo nigdy go nie znajdziesz. Ideały nie istnieją.
Choć za młodu mówiono mi, bym nie oceniała dzieła po okładce, mimowolnie robiłam to do tej pory.
Czasami jesteśmy gotowi na konsekwencje naszych decyzji do momentu, gdy się one nie pojawią.
Nie lubiła patrzeć, jak płacze, choć ostatnio robiła to bardzo często.
Pogoda nie sprzyjała spacerom i moim zdolnościom orientacji w terenie, choć te drugie nigdy nie były dobre.
Aura ciążąca nad naszymi głowami ani trochę mi się nie podobała. Kobiety szeptały między sobą enigmatycznie, chichocząc przy tym złowieszczo jak chochliki.
Jak to mówią, nie wiesz, czym jest samotność, dopóki samodzielnie nie opróżnisz pierwszej butelki alkoholu, czy jakoś tak...
Siedziałam z kubkiem kawy, która już dawno zdążyła wystygnąć, i wpatrywałam się w jej czerń oczami wielkimi jak monety.
Dorastanie z matką, która wymagała od ciebie, byś przenosiła góry, i z ojcem, którego nie obchodziło nic, póki miał pod ręką butelkę piwa, nie należało do najłatwiejszych.
Nie byłam już słaba. Nie byłam już dzieckiem. Stałam się odważną, pewną siebie, znającą swoją wartość kobietą. Gotową do walki o to, co ważne.
Nie każdy człowiek jest stworzony, żeby być w naszym życiu.
Niektórzy ludzie mają niebywałą umiejętność powracania do rzeczy, które ich niszczą.
Niektórzy ludzie po prostu nie znikają z serca, nieważne jak bardzo się zmienili.
Co to za małżeństwo, gdy bardziej cieszysz się , że twojej partnerki nie ma przy tobie, niż gdy jest?