Jesteśmy społecznością, która kocha książki

I jeśli ta historia ma jakiś morał, to nie wiem jaki. Może poza tym, że powinniśmy żegnać się, gdy tylko możemy.

-Wiesz co jest najstraszniejszego w złych snach?
-Fakt, że wydaje ci się, że są prawdziwe.
-Umhm. Nie to. To, że coś się dzieje w twojej głowie i nie możesz nad tym zapanować. Zupełnie jakbyś kryła w sobie złe światy. Ale to tylko ty... . Jakbyś zdradzała samą siebie.

Wygląda to tak. Ludzie... . To znaczy wszyscy mają w sobie skrywane światy. Naprawdę wszyscy. Wszyscy ludzie na całym świecie - nieważne, jak nudni i nieciekawi są z zewnątrz. Wewnątrz skrywają niewyobrażalne, cudowne, wspaniałe, niemądre, zaskakujące światy. Nie tylko jeden świat. Setki. Może tysiące. Czy to nie dziwna myśl?