cytaty z książki "Brief Interviews With Hideous Men"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
(...) ona jak najbardziej wie już, że możliwe jest być po prostu rzeczą, ale też tak jak Viktor Frankl wie, że od tej chwili w każdej kolejnej chwili można wybrać bycie czymś więcej, jeśli się chce, można z własnej woli w y b r a ć bycie istotą ludzką i nadać temu s e n s (...)
to nie jest automatyczne, to jest kwestia wyboru - być istotą ludzką z uświęconymi prawami zamiast rzeczą albo szczurem, ale ludzie są w większości tak pełni samozadowolenia, sztywni w poglądach i ślepi na rzeczywistość, że nawet nie wiedzą że to jest coś co człowiek sobie sam wybiera i co nabiera znaczenia dopiero wtedy gdy wszystkie nazwijmy to rekwziyty i dekoracje które pozwalają człowiekowi w pełni samozadowolenia zakładać że nie jest rzeczą zostają mu odebrane i zniweczone ponieważ nagle świat postrzega go jako rzecz, wszyscy uważają go za szczura albo rzecz i tylko od niego zależy, on jeden jest w stanie zadecydować, czy jest czymś więcej.
[Krótkie wywuiady z paskudnymi ludźmi]
s.145-6.
(...) podwójnie anonimowy sondaż wykazał, że dla narodu, którego mitem założycielskim jest to, że nie posiada on mitu założycielskiego, Znane równało się wieczności, wszechwiedzy, nieśmiertelności, zastępczej iskrze Bożej. (...) Historia umarła. Linearność to ślepy zaułek. Nowość to stara śpiewka. Narodowe j a odnajduje się w płynności & wiecznym powrocie. Różnica w tożsamości. "Kreatywność" (...) polegała obecnie na manipulacji zastanymi tematami (...) "Już niedługo - mity z mitów." (...) Seriale telewizyjne o serialach telewizyjnych. Sondaże na temat aktualności sondaży. Wkrótce, być może, szacowne & lśniące organy kultury wysokiej zaczną zachęcać przemądrzałych, drobnych ironistów do improwizacji i karykatury mitów. (...) ta zmasowana pop ironia nałoży wesołą maskę na twarz narodu, jakże haniebnie napiętnowaną dziś głodem & nędzą - albowiem przekaz, autentyczna i n f o r m a c j a, legnie, ukryta & sycąca we wnętrzu drewnianego brzucha kampowej ironii.
[Tri-Stan: wydałem Sissee Nar a pastwę Ecko] s.284-5.
s.284.
(...) strach bierze się głównie z myślenia.
[Na zawsze w górze]
s.16.
K: - Czego chce dzisiejsza kobieta. Oto jest pytanie. (...) czego w swoim m n i e m a n i u chce dzisiejsza kobieta, w odróżnieniu od tego, czego w głębi duszy rzeczywiście chce...
(...) Gdy przychodzi do pytania, czego one chcą, nie ma właściwie innej metody, jak zamknąć oczy i skakać w ciemno.
Chcą doświadczyć doświadczyć namiętności tak wielkiej, porywającej, władczej, nieodpartej, że niweczy wszelkie poczucie winy, niepokoje i wyrzuty sumienia związane z ewentualnym poczuciem sprzeniewierzenia się swojej odpowiedzialności (...) chcą zostać ścięte z nóg. Porwane. Uniesione (...) Czyli w gruncie rzeczy pragną mężczyzny, który będzie dostatecznie namiętny i władczy, żeby poczuły, że nie mają wyboru, że to przerasta ich oboje - żeby zapomniały, że w ogóle i s t n i e j e coś takiego jak postfeministyczna odpowiedzialność.
Podsumowując krótko: tym, czego pragnie dzisiejsza kobieta, jest samiec, obdarzony zarówno namiętną wrażliwością, jak i genialnym darem dedukcji pozwalającej mu dostrzec, że wszystkie wypowiedzi kobiety o autonomii są w istocie rozpaczliwym wołaniem na puszczy podwójnego wiązania
E: - Wszystkie chcą tego samego. Tylko nie umieją p o w i e d z i e ć.
K: - kiedy mówią "Odpowiadam za siebie", "Nie potrzebuję mężczyzny", "Sama rządzę swoją seksualnością", w istocie komunikują ci, co konkretnie masz zrobić, żeby mogły o tym zapomnieć.
E: - Chcą zostać uratowane.
K: - Chcą, żebyś ty na pewnym poziomie zgadzał się całym sercem z tym, co deklarują, i to szanował, a jednocześnie na innym, głębszym poziomie, żebyś poznał, że to wszystko pic na wodę, przegalopował na białym rumaku i porwał je namiętnością, jak to czynili mężczyźni od wieków...
E: Dlatego właśnie nie wolno brać dosłownie tego, co one mówią, bo człowiek by zwariował. (...) N i e nie oznacza tak, ale nie oznacza również nie.
[Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi]
s.266-7, 270-4.
Świat sportowca jest jak świat dziecka - bardzo wąski i bardzo serio.
Przez pierwsze trzy lata żona martwiła się, że uprawianie seksu nadweręża jego interes. Obnażoną, delkatną, ruchliwą główkę jego interesu.
[Świat dorosłych (I): Stale zmienny kurs jena]
s.191.
(...) doszło do tego że nawet autorzy fikcji literackiej uważają się za ludzi robiących "karierę zawodową".
s.174.
Czuła jak ogarnia ją obsesyjne podejrzenie, że mąż nie ma chyba żadnej przyjemności z ich wspólnego seksu, a tylko koncentruje się na sprawianiu przyjemności jej, zmusza, by doznawała rozkoszy i namiętności; leżąc bezsennie w nocy, przeżywała lęk, że mąż czerpie jakąś perwersyjną przyjemność z wymuszania na niej rozkoszy.
s.203.
Ta woda jest tak niebieska, ze nawet dotyk ma niebieski.
[Kościół nie ludzką ręką uczyniony: Dwa kolory]
s.235.
W oknie smutna kobieta usiłuje uśmiechem wydostać się ze szkła.
[Kościół nie ludzką ręką uczyniony: Zamknąć je]
s.246.
Niebo jest okiem.
Zmierzch i świt są krwią, która karmi to oko.
Noc jest tego oka zamkniętą powieką.
Każdego dnia powieka znowu się otwiera, osłaniając krew i niebieską tęczówką leżącego na brzuchu olbrzyma.
[Kościół nie ludzką ręką uczyniony: Obróć]
s.247.
- Wszelka prawdziwa sztuka jest muzyką - (inny nauczyciel) - Sztuki wizualne to zaledwie jeden kąt wszechogarniającej komnaty prawdziwej muzyki.
[Kościół nie ludzką ręką uczyniony: Czarne i Białe]
s.229.
date UŻYCIE/NOTA HISTORYCZNA. (...) "spotkanie/a towarzyskie z przedstawicielem/ką/ami płci przeciwnej" (Webster V, 1999, ROM/druk). Nasha i Leckiego Skondensowana DVD 'Historia męskiej Seksualności' podaje, ze dla XX-wiecznych osobników płci męskiej 'date' (jako międzygenderowe "spotkanie towarzyskie" mogło oznaczać dwa zasadniczo różne przedsięwzięcia: (A) wzajemna eksploracja możliwości nawiązaniadługoterminowej kompatybilności neurogenetycznej (LINK do Noty historycznej (5) dla RELACJA) prowadzącej do prawnie skodyfikowanej unii międzygenderowej, G.I.P i potomstwa soft; bądź też (B)jednostronne dążenie do natychmiastowego, żywiołowego i nieskodyfikowanego epizodu interfejsu genitalnego bez uwzględnienia kompatybilności neurogenetycznej, potomstwa soft, czy choćby telefonu dzień później.
s.152-3.
Pewne kompleksy lepiej zaakceptować i ulec im, zamiast mocować się z imago samą siłą woli.
s.132.
Rytmy są relacjami między tym, w co wierzysz, a tym, w co wierzyłeś przedtem.
[Kościół nie ludzką ręką uczyniony: Czarne i Białe]
s.229.
A zatem znalazłeś się w niefortunnej sytuacji kogoś, kto próbuje czytać ten półoktet "obiektywnie", aby stwierdzić, czy dziwna, nieuchwytna natarczywość, jaką ty sam wyczuwasz wewnątrz i pomiędzy ocalałymi kawałkami, będzie odczuwalna lub choć dostrzegalna dla kogokolwiek innego, tj.dla kogoś całkiem ci obcego, kto po długim i ciężkim dniu chce się odprężyć, czytając ten beletrystyczny utwór pod tytułem "Oktet". I iwesz, że jest to fatalny kozi róg, w który się sam zapędziłeś jako pisarz. Istnieją poprawne i owocne metody "empatyzowania" z czytelnikiem, lecz wyobrażanie sobie siebie samego j a k o czytelnika do nich nie należy; prawdę mówiąc jest to zabieg niebezpiecznie bliski groźnej pułapce przewidywania, czy czytelnikowi s p o d o b a s i ę coś, nad czym pracujesz, i zarówno ty sam, jak i bardzo nieliczni inni pisarze, z którymi się przyjaźnisz, wiecie, że nie ma szybszej drogi do zapętlenia się i zarżnięcia wszelkiej autentyczności w tym, co się pisze, niż kalkulowanie zawczasu, czy dana rzecz będzie l u b i a n a.
s.181.
Istnienie praw charakteryzuje się stanem napięcia. Prawa są z natury sztywne.
[Kościół nie ludzką ręką uczyniony: Cztery okna]
s.229.