cytaty z książek autora "Anthony E. Zuiker"
To właśnie była słaba strona narkotyków. Wystarczały na chwilę. W tym konkretnym momencie rzeczywiście potrafiły uśmierzyć ból. Ale nie na dłużej. A potem ledwo co odnaleziony spokój ustępował miejsca tęsknocie za kolejna taką chwilą - pragnieniu, żeby znów się w niej zatracić.
Możesz się modlić. Możesz wierzyć. Możesz prowadzić życie, któremu przyświeca nadrzędny cel - czynienie dobra - i starać się go pogodzić z pragnieniem bycia przykładnym mężem i ojcem.
Możesz czyścić zęby trzy razy dziennie szczoteczką i nicią dentystyczną, przeprowadzać staruszki przez jezdnię, trzymać się z dala od hazardu, narkotyków, dziwek i innych ekscesów.
A Bóg i tak może ci wszystko odebrać.
Lub, co gorsza - pozwolić, żeby ci to odebrano.
To już nie był Bóg widziany oczami trzylatka. To był Bóg prawdziwy, bez maski, która skrywała niebiańską obojętność.
I to był właśnie haczyk.
Już raz złamano mu życie i odebrano wszystko. Wtedy zamknął się w skorupie jak zranione dziecko.
Teraz nie mógł sobie na to pozwolić.