cytaty z książek autora "Małgorzata Hillar"
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach, gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
Twoje ręce/ bezpieczna kryjówka/ dla mojej głowy (...)/ ściągające z krawędzi samotności/ przywracające zmysł równowagi
My z drugiej połowy XX wieku
My z drugiej połowy XX wieku
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów
Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi
Kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami
Silni cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami
Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce umieramy z miłości.
Ja znam słowa/ które jak aropina/ poszerzają źrenice/ zmieniają kolor świta/ Po nich nie można odejść
Myślałam
Wreszcie będę mówić
Tyle się we mnie
słów zebrało
(...)
Myślałam
Dam ci te moje słowa
Ale kiedy otworzyłam usta
zamknąłeś je
swoimi wargami
Cofnęły się słowa moje
schowały się we mnie
jak ptaki lękliwe
Teraz
już tylko czasami
wyglądają oczami
Staję tak czasem
w środku dnia
na białej ulicy
i zakrywam usta ręką.
Nie mogę przecież krzyczeć.
Mówisz
słowa nie wyrażą
Patrzę na ciebie
ze smutkiem
Ja znam słowa
które jak atropina
rozszerzają źrenice
i zmieniają kolor światła
Po nich
nie można już odejść
Czy mogę dać ci siebie
jeżeli nie umiesz powiedzieć
co czujesz
kiedy oddaje ci usta?
Cofnęły się słowa moje
schowały się we mnie
jak ptaki lękliwe
Teraz
już tylko czasem
wyglądają oczami.
Ja znam słowa które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata.