cytaty z książki "İstanbul - Hatıralar ve Şehir"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Pierwszą nauką, jaką dała mi szkoła, było to, że niektórzy są głupi. Drugą - że inni mogą być znacznie głupsi.
Życie nie może być aż tak straszne. W końcu zawsze można iść nad Bosfor
Sens i prawdziwe szczęście ukryte są tam, gdzie ich nie szukamy albo nie chcemy ich w ogóle szukać; że inną, nie mniej ważną sprawą niż te wszystkie problemy są obrazy, jakie widzimy z okien naszych domów, samochodów i statków właśnie wtedy, gdy się zamartwiamy albo tracimy oddech w pogodni za namiętnością ...
Zagraniczni podróżnicy muszą pamiętać, że na widok Stambułu składa się nie tylko jego pejzaż zewnętrzny, ale również to, co widzimy, zaglądając przez okna do mieszkań żyjących tu ludzi.
Czułem, że z czasem życie - tak samo jak melodia, obraz czy opowieść - po kilku upadkach i wzlotach się skończy, ale nawet po latach ciągle będzie obecne w widokach miasta, które migają nam przed oczami jak wspomnienia powracające ciągle w snach. Nawet jeśli będą tylko podobnym do snu wspomnieniem.
Każdy dorosły mieszkaniec Stambułu w pewnym momencie swojego życia dostrzega, że jego przeznaczenie zaczyna się splatać z losem miasta, i nagle zdaje sobie sprawę, że czeka na smutek, który przyjdzie do niego w przebraniu skromności, wrażliwości albo innej namiastki szczęścia.
Różnica między człowiekiem, który lubi myśleć, że jest Napoleonem, a tym, który się za niego uważa, jest taka, jak między radosnym marzycielem i nieszczęśliwym schizofrenikiem.
Nie lubię wiosennych popołudni, kiedy słońce zaczyna nagle świecić pełnym blaskiem i bezlitośnie odsłania największą biedę, zaniedbanie i niepowodzenia tego miasta.
Za ręce trzymali się szczęśliwi zakochani, którzy chcieli obwieścić światu swoją radość, ja zaś bałem się myśli, że nasze uczucie może być tak prozaiczne jak uczucia innych ludzi.
Dlaczego nie lubiłem słonecznych, pięknych miejsc, które uwielbiali turyści i producenci pocztówek, a wolałem wyludnione, mroczne zakątki, wieczory, lodowate zimowe noce, ledwo widoczne w bladym świetle lamp ludzkie cienie i brukowane uliczki, o których wszyscy już zapomnieli?
Wszystkie słowa wypowiedziane przez nas na temat naszego miasta, jego duszy i racji istnienia, będą w istocie opowieścią o naszym życiu. Jedynym centrum miasta jesteśmy bowiem my sami.
Wszyscy budujemy własną osobowość poprzez naśladowanie innych.