cytaty z książki "Stara baśń"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czego oczy nie widzą, to serce czuje, a gdy serce smutne, trudno być twarzy wesołą
I ja tam byłem, miód, piwo piłem, bo każda stara baśń tak się przecie kończyć powinna.
Każdy żyje, jako woli, a do kupy się zebrać i w kupie zespolić - najtrudniejsza rzecz.
A gdzie to na świecie niewiast się o ich wolę pytają? Gdzie się inaczej żonę bierze, jak ręką zbrojną? Tak jest u was, u nas i na całym świecie, bo one woli nie mają.
Ustatkuj się chłopcze, weź mnie za żonę, pójdziemy razem na bocianie gniazdo i będziemy gospodarowali. Ty mi będziesz żabki zielone nosił, ja ci będę klekotała!
Gdyby nie kamień, nie byłoby człowieka i życia. Z kamienia powstał człowiek i kamieniem był. Z niego wyszedł ogień pierwszy, żyto kamień starł na mąkę - i błogosławiony jest.
W kubku miodu szczęścia tyle, ile go już na całym świecie nie ma...
Jednego dnia Jaruha znalazła się w progu zagrody, dobrawszy znać taką porę, gdy zdun był u pieca zajęty. Spojrzała na Milę i twarz się jej od śmiechu tak wykrzywiła i pomarszczyła, jak grzyb, który człek nogą przyciśnie.
Piastun zrozumiał wyrazy i zamyślił się nad nimi.
- A więc - zapytał - jeden by tylko Bóg był dla wszystkich?
- Tak jest - odpowiedział gość - i tego my, a z nami już większa część ludów wyznaje, między którymi i bracia nasi jednej mowy są.
- Ci więc staną się nieprzyjaciółmi naszymi - rzekł gospodarz.
- Nie, gdyż oni wierzą, iż wszyscy ludzie, narody wszystkie są braćmi, a nie godzi się napadać ani zabijać, ani wrogiem nazywać nikogo, bo miłować jest prawem, miłować nawet tych, którzy są nieprzyjaciółmi!
- Wrogów miłować?! - zawołał Piastun, składając ręce - A jak że to być może?! Wrogów! A więc i Niemca?!
Człowiek się rodzi do swego życia i odmienić go nie może. Nie tyle za bogactwem goni, co za dolą swoją, która go w świat pędzi.
Lepiej cierpieć swojego, co męczy, niż cudzego, co wypleni nas, a sam posiędzie tę ziemię, na której popioły ojców leżą.
Natenczas wstał z kmiecia kneź i rzekł:
- Idźmy więc do jeziora świętego, niech każdy z nas weźmie kamyk na znak przysięgi i rzuci go wobec bogów na dno wody mówiąc, jak zwykli byli ojcowie nasi: "Jak kamień w wodę, niech przepadną w niepamięć waśnie i nieprzyjaźnie nasze".