cytaty z książki "Umysł w poszukiwaniu sensu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Marna to miłość "za coś". Cienka granica dzieli ją od prostytucji.
Boga trzeba chronić przed ludźmi, którzy występują w jego imieniu.
Nikt nie jest bardziej bezbronny i wystawiony na ciosy niż człowiek zakochany: obojętnie - kobieta, mężczyzna, czy dziecko.
Wyobraźmy sobie (...) obraz betlejemskiej stajenki bez tych, których zazwyczaj nie lubimy: bez Żydów, bez Arabów, bez uchodźców. Zostaną wtedy same tylko bydlęta.
Wiara - jeśli jest prawdziwa - pozostaje bezinteresowną.
Wierzę nie dlatego, że pozwala mi to czuć się lepszym od innych i udzielać im moralnych pouczeń albo orzekać o czyimkolwiek potępieniu. Wierzę, aby służyć.
Kościół musi stać się wreszcie - jak trafnie określił ojciec święty Franciszek - "szpitalem polowym" dla poranionych w podróży po wykrotach życia. Kostniejąc w istniejącym kształcie przyjmie postać urzędu, albo nawet wyroczni połączonej z prokuraturą. Wiara w takim przybytku rzeczywiście okaże się "zwietrzała, nieistotna, przygniatająca albo mdła". Taki los czeka religię opuszczoną przez miłość. Wtedy jedyną siłą zdolną porwać ludzkie serca stanie się fundamentalizm.
Jeśli jednak Bóg jest jedyną siłą sensotwórczą w istniejącym świecie, to należałoby w modlitwie nie upraszać o zdrowie, powodzenie i sukcesy, nie wpisywać Mu się do książki zażaleń, ale dziękować za to, że istnieje, bo tylko On czyni nasze życie sensownym, trwalszym niż śmierć i komukolwiek potrzebnym.