cytaty z książki "Kapłanki czy kury? Historie kobiet, które z macierzyństwa uczyniły prawdziwą sztukę"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
O nic Pana Boga nie proś, za wszystko dziękuj. On wie najlepiej, czego ci potrzeba" Wanda Półtawska.
Bóg daje dziecko, ale po urodzeniu nadal się o nie troszczy.
Oczywiście, że gdyby nie pięcioro dzieci, osiągnęłabym więcej. Po prostu każdy ma jakąś hierarchię wartości. - Urszula Bernaś.
Macierzyństwo to niepowtarzalna szansa, wielka okazja do odkrycia, kim się jest i jaki potencjał w nas drzemie, wyzwolenie niespożytych pokładów energii i przedsiębiorczości, które zaledwie tlą się w kobiecie, jeśli nie “rozkręci się” ona na całego. To mobilizacja i fantastyczne przeżycie. Kobieta odkrywa własny potencjał wychowując dzieci.
Kobieta tworzy dom. Gdy wejdzie się do jakiegoś domu, od razu można wyczuć, czy mieszka w nim kobieta. To dzięki niej dom pachnie ciastem, zupą, praniem. Dzięki tym pogardzanym, także przez innym kobiety, czynnościom budujemy swoje królestwo - Małgorzata Terlikowska.
Często słyszy pytanie o poczucie straty. Czy nie szkoda jej Paryża, salonów, ciuchów? Życie przez palce przepływa, a ona co? - “Siedzi” w domu. Małgorzata przygląda się swoim ulubionym dżinsom. W nich czuje się najlepiej. Dlaczego wciąż mówi się, że tracą tylko kobiety, które wybrały macierzyństwo? Czemu nikt nie powie, co traci singielka, która po dwunastu godzinach w korporacji wraca do pustego mieszkania, do modnych mebli, szafy pełnej markowych ubrań i pachnideł na toaletce? Dla Małgorzaty sensem życia jest dać życie.