cytaty z książki "O świcie wzięłam psa i poszłam..."
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Człowiek patrzył na kuśtykające na szpilkach młodziutkie dziewczyny wystrojone jak dziwki, kompletnie zalane, szlajające się w sobotnie noce po centrum Leeds, i myślał: "Czy po to sufrażystki rzucały się pod końskie kopyta, znosiły karmienie na siłę, upokorzenia, drwiny i kary, żeby współczesne kobiety mogły się zachowywać gorzej od mężczyzn?".
Beletrystyka nigdy do niego nie przemawiała - rzeczywistość była dostatecznie skomplikowana, żeby dodatkowo ją upiększać. Odkrył jednak, że wszystkie wielkie powieści dotyczą w zasadzie trzech głównych tematów: śmierci, pieniędzy oraz seksu, okazjonalnie pojawiał się wieloryb.
Przemycanie psa w różne miejsca okazało się prostsze, niż można by przypuszczać, chociaż nigdy wcześniej nie zaprzątał sobie głowy tym tematem. Nie do wiary, do ilu miejsc broniono dostępu psom. Dzieci - nie żeby miał coś przeciwko dzieciom - wpuszczano wszędzie, a przecież psy generalnie były od nich o wiele lepiej wychowane.