cytaty z książki "Podarunek"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Szczęście jest nadpobudliwe. Dziś jest tu, jutro gdzie indziej. Przysiądzie w jakimś miejscu, potem leci dalej. Trzeba je łapać na każdym kroku, łowić najmniejsze okruszki w każdej chwili życia. Żeby potem nie żałować. Kto raz się nauczy, jak szukać powodów do radości, potem widzi je wszędzie.
Ciągłe starania to tak naprawdę tajemnica udanych małżeństw.
Są na świecie mężczyźni, którzy świecą wyłącznie światłem odbitym. Sami z siebie nie potrafią. Jeśli ty będziesz miła i radosna, on też. Jeśli ty będziesz chodzić z nachmurzoną miną i milczeć, on zachowa się dokładnie tak samo.
...łatwo można się zapętlić we własnych smutkach,wiecznie czekać na lepszego męża,dzieci,pracę,wygląd.
A co,jeśli innego życia nie będzie?
Człowiek obudzi się pewnego dnia,obejrzy za siebie i zobaczy tysiące zmarnowanych szans na małe codzienne szczęście.
Człowiek tak sobie żyje z dnia na dzień, martwi się większymi problemami, wyolbrzymia mniejsze i nigdy się nie spodziewa, że może nadejść prawdziwe nieszczęście.
Czasem łatwiej jest naprawić to, co się zepsuło, niż łudzić się nadzieją, że nowe będzie lepsze.
...Tradycja jest ważna.
– To prawda – przyznała Marysia. – Ale kiedy
nie ma w niej świeżego powietrza, człowiek może się udusić. Dlatego nawet tradycję trzeba od czasu do czasu przewietrzyć.
Tylko ten jeden raz. Raz w życiu chciałabym przeżyć chwilę prawdziwego szczęścia. Poczuć radość tak wielką, że serce nie będzie w stanie jej pomieścić. Miłość tak prawdziwą , że człowiek zapragnie wtulić się w czyjeś ciepłe ramiona, spojrzeć w niebo i śmiać się z całych sił. Głośno, szczerze, niepowstrzymanie.
Karty kredytowe są dobre tylko dla ludzi bardzo bogatych, którzy wiedzą, jak zarabiać na kolejnych kredytach. Zwyczajnego człowieka wpędzają tylko w spiralę zadłużenia, dając złudne poczucie dostatku, za które trzeba później płacić bardzo wysoką cenę.
Marta (...) nauczyła się przyjmować rzeczywistość selektywnie. Wszystkie małe sprawy, które nie miały znaczenia, zostawiała własnemu biegowi, a koncentrowała się na tych naprawdę ważnych.
- Los wiele ci dał – powiedziała Eleonora, nieświadomie wpisując się w myśli Marty. – Masz dzieci, męża, dom, zdrowie, urodę, przyjaciół, pracę. Ta lista jest długa... Ale żeby się tym cieszyć, to już musisz się sama postarać.
-Zapamiętaj sobie - odwrócił się w stronę syna - Od dzisiaj będziesz się uczył. Nie tylko w szkole, lecz także w domu. Prać, sprzątać, gotować, żebyś w razie czego nie musiał się bać głupich buraków.
Chciałaś dobrze, tyle że to nie wystarczy. Trzeba jeszcze robić dobrze.
Mężczyzna, który ucieka albo się chowa, nie ma w życiu szans. Tak było w epoce kamienia łupanego, w średniowieczu i tak zostało do dziś.
...żal to nie jest kwestia rozumu tylko uczuć. Człowiek może sobie latami różne rzeczy rozsądkowo tłumaczyć, a ból i tak nie ustępuje. Żal również.
- Tradycja jest ważna.
- to prawda - przyznała Marysia. - Ale kiedy nie ma w niej świeżego powietrza, człowiek może się udusić. Dlatego nawet tradycję trzeba od czasu do czasu przewietrzyć.
Jak się człowiek chce trochę pozałamywać w samotności, to powinien zamknąć drzwi.
- Może ją trochę krytykowałam - przyznała wreszcie Eleonora (...) - ale chciałam żeby się wzięła w garść, wzmocniła.
- Sto razy ci mówiłam - westchnęła Marysia, że to się nigdy nie uda. Subtelność twoich działań ma moc walca drogowego. Rozgniatasz wszystkich na miazgę swoją doskonałością.
Człowiek potrzebuje kochać. To silniejsze od niego. Jeśli z jakichś powodów nie może wybranego przez siebie człowieka, nadmiar uczuć przelewa się gdzie indziej. Na dzieci, dom, kwiaty, ciasta... łatwo przesadzić.