cytaty z książki "Albert Camus. Biografia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Serce artysty jest polem bitwy, jego książki kolejnymi obrazami bitew.
Sartre? Ma znakomite stosunki z Sartre'em, najlepsze stosunki bowiem mają ze sobą ludzie, którzy się nie widują.
Ostatecznie kochać kogoś - to zabić wszystkich innych.
Ci, którzy się kochają i są rozłączeni, mogą odczuwać ból, ale nie rozpacz: wiedzą, że miłość istnieje.
Fragment z "Morza z bliska".
Nie to mnie martwi, że skończyłem czterdziestkę, ale to, że nie można zatrzymać czasu.
Bez przyjemności myślał o tym, że jest tu sławą, jak na przykład Fernandel czy Marlena Dietrich, on, który nigdy nie mógł znieść towarzystwa większego niż cztery lub pięć osób naraz. Czuł, że nic tak człowieka nie męczy jak odgrywanie roli, której nie umie grać.
Mając czterdzieści lat umrzemy od kuli, którą wpakowaliśmy sobie w serce, mając lat dwadzieścia.
Nie udało się od razu postawić ścisłej diagnozy, ustalono tylko, że jest to choroba na tle nerwowym; a po długim i męczącym lecie jej stan uległ pogorszeniu zamiast się polepszyć. Odtąd Camus będzie bezsilnym świadkiem cierpień swojej żony. Czuł się odpowiedzialny, chciał spełniać swoje obowiązki. Ale wyglądało na to, że nie jest przygotowany - ani wtedy, ani kiedy indziej - do rezygnacji z trybu życia, który prawdopodobnie był jedyną, jeśli nie główną z przyczyn jej choroby. Jego obecność była dla niej niezbędna drażniąca zarazem; nic nie mógł na to poradzić.
Szansą mego życia było, że spotkałem, kochałem (i rozczarowałem) istoty wyjątkowe. Poznałem cnotę, godność, naturalność, szlachetność u innych. Wspaniałe widowisko - i bolesne.
Zawsze potępiałem terroryzm, muszę także potępiać terroryzm uprawiany bez zastanowienia na ulicach Algieru na przykład, terroryzm który pewnego dnia ugodzić może w moją matkę lub w moją rodzinę. Wierzę w sprawiedliwość, ale matki dla niej nie poświęcę.
Nasza przyjaźń nie była łatwa, lecz będzie mi jej brak. Jeśli dzisiaj ją zrywasz, to na pewno dlatego, że należało już ją zerwać. Wiele spraw nas łączyło, niewiele dzieliło. Ale i tych niewielu było zbyt dużo: i przyjaźń chce być totalitarna; trzeba zgadzać się we wszystkim lub się poróżnić.