Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Medycyna, aby być skuteczna, powinna stać się wolna od wszelkiego pseudonaukowego samozadowolenia. Zapomnieć o najważniejszym,
zagłębić się w detale, odgraniczać je z niezwykłą dokładnością i równocześnie lekceważyć to, co istotne, to niewybaczalna lekkomyślność. Szerokie spojrzenie to podstawa planowania i skutecznego urzeczywistniania.
Specjaliści znający techniczną dokładność detali żyją i działają w świecie złudzeń, łatając drobne ubytki i zapominając o najważniejszych problemach.

Wykładanie terapii ogłuszonej głośną reklamą przemysłu chemicznego proponuje studentom szeroko stosowane środki chemiczno-lecznicze, osłabiające własną odporność organizmu. Podczas terapii zapomina się o autofarmakologii organizmu. Istnieje nieubłagany świadek szkodliwości współczesnej terapii. Nazywa się on „hospitalizacja”. Mowa o schorzeniach wywołanych przebywaniem w szpitalu. To nieporozumienie jest znane od dawna: placówki stworzone do leczenia niekiedy same są źródłem infekcji. Sumienie opinii publicznej i sumienia armii lekarzy pozostają spokojne i nieporuszone.

System leczenia opieki zdrowotnej jest zalany farmakologią przemysłową. Przytłaczająca ilość preparatów farmakologicznych zabija jakość opieki nad pacjentem.

W aptece nie kupi się zdrowia Trzeba wspierać organizm, pomóc mu w jego wysiłkach dostosowania się do otaczającego środowiska, czynników atmosferycznych, pokarmowych i emocjonalnych.
Stan przedchorobowy organizmu jest obarczony ryzykiem zaatakowania go przez choroby zakaźne.

Kąpiele terpentynowe, które stosujemy, krok po kroku otwierają zatkane kapilary, przywracają podaż krwi do wysuszonych wysepek w tkankach, zapewniają dopływ tlenu i drenaż w celu usunięcia metabolitów – życie tkanek oraz komórek zostaje przywrócone. Wszelkie choroby przewlekłe to inaczej przedwczesne starzenie.