cytaty z książek autora "Agnieszka Grzelak"
Płacz jest oznaką słabości. Macie sobie uświadomić to, co czujecie, a nie wolno wam tego okazywać. Powinnyście być nieprzeniknione jak skała.
Widzisz, Theo, przy nim mogę odpocząć. Pojawił się ktoś, kto całym swoim zachowaniem mówi "Nie martw się, ja się tym zajmę". I nie oczekuje ode mnie niczego. Po prostu cieszy się, że jestem. Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek mogę się tak czuć.
W samotności i oddaleniu człowiek wyobraża sobie różne rzeczy, które mogą nigdy się nie spełnić.
...sad. Zapach jabłek i śliwek, zapach kojarzący się z nocnymi, tajnymi wyprawami po owoce. Skradanie się boso w wilgotnej trawie, bieg między drzewami i pospieszne zrywanie największych, wypatrzonych jeszcze w ciągu dnia, gruszek lub śliwek.
Moje uczucia są tak bardzo pogmatwane. Niemniej jednak cieszę się, że mogę Panu o nich napisać. Życzę Panu szczęścia.
...Co do wolności... także i ja do niej tęsknię. Do wolności, która pozwoliłaby dać się ponieść uczuciom, która na chwilę odsunęłaby na bok rozsądek i wpajane od dzieciństwa zasady.
Macie sobie uświadomić to, co czujecie, ale nie wolno wam tego okazywać. Powinnyście być nieprzeniknione jak skała. Kiedy rozpoczniecie życie poza Wyspą, umiejętność skrywania uczuć da wam siłę i uchroni od zranień.
Najpierw poczuli zapach. Odurzający, słodki zapach nagrzanego słońcem kwiatów. A potem to zobaczyli. Róże pięły się wzdłuż muru, płożyły po ziemi, wspinały się na pergole albo tworzyły krzaczaste zagajniki.
Dzień był upalny. Pachniały róże, wiciokrzewy i goździki. Rozejrzała się oczarowana. Jej ogród! Zachwycał ją nieodmiennie i każdego dnia, widząc rozkwitające kwiaty, miała odczucie, że stoi w obliczu cudu.