cytaty z książek autora "Marah Woolf"
- Byłeś i będziesz głupkiem.
- Trzeba być konsekwentnym w roli, jeżeli ma być wiarygodna.
Czasami trzeba robić rzeczy, które stanowią całkowite zaprzeczenie wszystkiego, w co się wierzy, a mimo to są słuszne...
Był naprawdę wyjątkowy. Dlaczego za wszelką cenę chciał uchodzić za beztroskiego chłopca z pustką w głowie, a nie za mężczyznę, który wie, o co walczy?
Kocham cię. Nigdy o tym nie zapominaj. Nieważne, dokąd trafi moja dusza, zawsze będzie twoja.
- Skoro Ezra jest na to za głupi, ja się z tobą ożenię - sapnął Caleb, gdy go przed nim postawiłam. - Nie ma nic lepszego niż kobieta, która wie, jak zdobyć posiłek dla mężczyzny.
Nie troszczę się o Ciebie, bo nie jestem za Ciebie odpowiedzialny. Ale pragnę Cię. Boginie wiedzą, że robiłem wszystko, by tego nie czuć. Bo sprowadzasz niebezpieczeństwo na wszystko, co mi drogie. Nie ma to już znaczenia, bo jesteś wszędzie.
- Cierpliwość kluczem do radości- przytaczam jeden z ukochanych arabskich cytatów Malachiego. [...]
- A żal, do wybaczania, skromność do pokoju - kończy cytat Dante.
Człowiek potrafi wykazać się fantazją tylko gdy chodzi o jedno: niszczenie natury i wszystkiego, co jest mu obce.
- (...) Powiedziałem ci wtedy w zamku Camelot. Jesteś an tsioraiocht. Moją wiecznością. Jesteśmy ze sobą związani, przez wszystkie istnienia, przez wszystkie światy. To nasze przeznaczenie. Zawsze będziemy się na nowo spotykać.
-Po prostu rusz tyłek, ty głupia krowo. Na tych cholernych drzwiach znajdzie się miejsce dla Leo. Tonący nie potrzebują warunków jak w pierwszej klasie.
W młodości nie myśli się o wielu rzeczach, które przychodzą do głowy dopiero w dojrzałym wieku.
Najgorszy spośród ludzi jest ten, który nie przyjmuje przeprosin, nie odpuszcza grzechu, nie wybacza błędów.
Najczęściej mylimy się co do tych osób, które we własnym mniemaniu znamy najlepiej.
- Czasami dobrze jest ustąpić - Adelaise wygłosiła kolejną życiową mądrość. - Krok w tył często pozwala szybciej dotrzeć do celu.
- Co za ironia losu... - Potrząsnął głową. - To, czego baliśmy się najbardziej, nastąpiło, gdy za wszelką cenę chcieliśmy temu zapobiec.
Musimy pozwolić odejść temu, czego nie możemy zatrzymać.
- Jeżeli kobieta ma na to ochotę, może się spokojnie odstawić - pouczyła Neah i Tirzę. - A jeżeli jej się nie chce, równie dobrze może iść na randkę albo imprezę w starych łachach. Wszystko zależy od tego, jak się akurat czuje. Prawdziwy mężczyzna potrafi dostrzec kobietę niezależnie od jej stroju. Ciuchy to tylko opakowanie, zresztą ubieramy się dla siebie, pod żadnym pozorem nie dla faceta.
- Zawsze ci tego życzyłem. - Odwrócił się do mnie. - Co w tym złego? To było twoje marzenie, nie moje.
Wydawał się tak poruszony, że zachciało mi się śmiać.
- Nie zawsze dostajemy to, o czym marzymy.
Kąciki jego ust uniosły się odrobinę. Cień uśmiechu.
- To prawda. Właściwie zdarza się to nader rzadko.
_ Wygrywamy i przegrywamy, Vianne - powiedziała cicho, - Najważniejsze, żeby przyjmować zarówno zwycięstwa, jak i klęski, jako to, czym są.
- Czyli?
- Częścią nas. Tą częścią, z której rosną nasze dusze.
- Czasami musimy robić coś, z czego nie jesteśmy dumni - zauważyła. - Ale jak nasze dusze miałyby się rozwijać, gdyby nie mogły popełnić najmniejszego błędu?
Odważna? Do tej pory tak o sobie nie myślałam. Ale przecież wędrowałam po Glamorgan, przeniknęłam do obozowiska Regulusa, wyruszyłam do Camelot. Na pewno nie można nazwać mnie tchórzem. Jedyne, na co brakowało mi odwagi, to przyznać, przed nim i przed sobą, jak bardzo go pragnę.
- Czasami warto rozmawiać - zauważył Aarvand cicho. - Tym sposobem dałoby się uniknąć wielu konfliktów.
Kocham cię. Musisz wiedzieć, że robiłem wszystko, żeby was chronić. Żeby ciebie chronić. Nigdy o tym nie zapominaj.
Byłaś moim przeznaczeniem, ale nigdy nie byłaś mi przeznaczona.
Musiałam to zrobić. Musiałam pozwolić mu odejść, uwolnić go, nawet jeżeli będzie to najstraszliwsza rzecz, jaką do tej pory i kiedykolwiek zrobię w życiu. Nie moglam go zmuszać, by ze mną został.
Każda dusza ma drugą połówkę. Przecież już dawno znalazłaś mężczyznę, który jest ci przeznaczony. Musisz tylko zdobyć się na odwagę i mu zaufać.
- Mówiłeś, że mnie pragniesz(...) Pragnienie to nie to samo, co miłość.
- Dla mnie owszem.
Nie mogłam jednak dopuścić do zwątpienia. Musiałam wierzyć, że mamy szansę, bo inaczej w ogóle nie było sensu zaczynać bitwy.