cytaty z książek autora "Amber Smith"
Miało być prosto, miało być łatwo i nieskomplikowanie, ale w ciągu jednej nocy zmieniło się to w kręty, niemożliwy do przejścia labirynt. Zgubiłam się w nim.
Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niemożliwą do przebicia tarczą.
Bo teraz już nie pamiętam, gdzie kończą się kłamstwa, a zaczynam się ja. Linie są rozmyte. Wszystko nagle stało się takie poplątane, takie szare, takie niezdefiniowane. Jedyne, co wiem, to to, że sprawy nie poszły zgodnie z planem. Plan był taki, że mi się poprawi, poczuję się lepiej, że osiągnę to z użyciem wszelkich dostępnych mi środków. Ale nie czuję się lepiej. Czuję się pusta. Ciągle pusta i uszkodzona.
Proszę mnie schować, chcę jej powiedzieć. Proszę mnie schować przed światem i nigdy nie wyrzucić mnie przez te drzwi za moimi plecami.
To była bardzo zła rzecz. Ale to nie daje mu prawa, żeby krzywdzić innych. To nie jest wymówka.
Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos. Nigdy.
Uśmiecham się co prawda, ale coś jest z tym uśmiechem nie tak. Moje oczy mają w sobie coś takiego… jakąś tępą, martwą ciemność. Jakby czegoś we mnie brakowało. Nie umiem powiedzieć czego. Ale ta brakująca część to coś ważnego, coś kluczowego, coś, co zostało mi zabrane.
Dlaczego czasem czuję się, jakbym na
całym świecie nie miała nikogo, kto by mnie znał nawet
w najmniejszy, najbardziej nieznaczący sposób?
-Kocham Cię.
Jego wielka tajemnica. Zaciskam oczy, najmocniej ja mogę i udaję, że nie słyszę - udaję, że mnie to nie obchodzi.
Kiedy jestem pewna, że naprawdę usnął, bezgłośnie wymykam się z jego pokoju.
Zamykając oczy, myślała o nim. Myślała, że może on też myśli o niej. Ale on nie myślał o niej w ten sposób. Trzymał ją na dłoni i owijał ją sobie wokół palców, po kolei, skręcając i formując, i naginając jej umysł.
Wymyślam się na nowo. Wszyscy wokół to robią [...]Tyle że nie wiem, kim bym chciała być.
Zazwyczaj nie lubię słuchać takich rzeczy — miłych rzeczy — ale tym razem może coś w tonie jego głosu albo w wyrazie twarzy sprawia, że się uśmiecham. Nie celowo, ale po prostu moja twarz nie pozwala mi się nie uśmiechnąć”.