cytaty z książki "Die Eisprinzessin schläft"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół
Trzeba żyć dalej, przestać żałować tego, co mogło być i skupić się na tym, co się ma.
Nienawiść, zawiść, chciwość i zemsta – wszystko to zamiatano pod dywan, bo „co ludzie powiedzą”.
Wierzyć w coś to jedno, ale usłyszeć, że tak jest, to zupełnie co innego
Wspólne zamieszkanie, zaręczyny, ślub, dzieci, a potem wiele nakładających się na siebie powszednich dni. Aż któregoś dnia spojrzą na siebie i odkryją, że razem dożyli starości. To przecież niezbyt wygórowane życzenie.
(…) pewnie większość ludzi tak ma. Uśmiechają się wesoło, a w rzeczywistości mają potąd zmartwień i problemów.
Jak dobrze, bezpiecznie być razem, gdy na dworze tak ciemno.
Tacy ludzie bywają jak hermetycznie zamykane garnki. Zbiera się w nich para, zbiera, aż pewnego dnia następuje wybuch.
Już ja wiem, coś ty za jedna. Żebyś nie wiem ile perfum na siebie wylała, i tak czuć gnój !
Wprawdzie ludzie zmieniają się w drodze od dzieciństwa do dorosłości, ale rdzeń ich osobowości pozostaje niezmienny.
(...) najważniejsze było, żeby nie zostać zranioną. Wszystko inne, wszelkie inne uczucia były na drugim planie. Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół.
Dziwne, ale przy tobie czuje się całkowicie bezpieczna. W ogóle nie odczuwam niepokoju, jaki się zwykle czuje na początku związku. Jak myślisz, z czego to wynika ?
- Z tego, że jesteśmy sobie przeznaczeni.
Sztuka i wykwintne wina, dwie dziedziny, które pozostają dla mnie absolutną tajemnicą.
Wypadki chodzą po ludziach, prawda? (…) Można też uznać, że nieszczęścia spadają na ludzi, którzy na to zasłużyli – taki dopust.
Jak to możliwe, że pozory stają się ważniejsze od życia i zdrowia dziecka?
Cała ta gra byłaby niepotrzebna. A tak całą sobą czeka na znak, czy on jest zainteresowany. Jako nastolatka mogłaby zaryzykować, ale z upływem lat serce jakby się kurczyło i stawało coraz mniej elastyczne.
Fizycznie wciąż była w domu, ale duchem już zdążyła ich opuścić.
Kiedyś było inaczej. Płonęła słusznym gniewem i nienawiścią, która ją samą przerażała. Nienawiść została, ale teraz towarzyszyła jej rezygnacja. (…) była tak przyzwyczajona gardzić sama sobą, że nienawiść obróciła też przeciw sobie.
Sądzić mnie może tylko ten, kto potrafi mi zajrzeć w duszę.
Kawa w maszynce zapachniała apetycznie. Życie od razu wydało się nieco przyjemniejsze. To niesamowite, ile może zdziałać kilka łyków gorącej czarnej kawy.
Często myślałem o ironii swojego losu, o tym, że moje ręce i oczy posiadły zdolność tworzenia piękna, ale poza tym jestem sprawcą brzydoty i zniszczenia. (…) Lepiej być konsekwentnym i pozostawić po sobie same brudy, niż udawać osobowość bardziej złożoną, niż się na to zasługuje.
Jestem człowiekiem prostym. Jedyne, czego zawsze pragnąłem, to wymazać ze swojego życia kilka miesięcy i pewne zdarzenia. To chyba nie tak wiele. Być może zasłużyłem na to, co mnie spotkało. Może zrobiłem coś strasznego w poprzednim wcieleniu i dlatego musiałem zapłacić tę cenę.
Od dawna jestem spakowany i gotów do drogi. Wystarczy wyruszyć.
Przebacz mamo, (…).
Trzeba mieć jakieś dziwactwa, żeby być ciekawym dla innych.
Od dzieciństwa uczono ją, że życie jest pasmem cierpień, a nagroda przyjdzie dopiero po śmierci
Czas był dla niego bez znaczenia, gdy był z nią. Lata, dni i tygodnie zlewały się w jedno, liczyło się tylko to: jej dłoń w jego dłoni. Tym boleśniejsze stało się poczucie zawodu. Dzięki niej czas ponownie nabrał znaczenia. Dlatego w jej żyłach nie popłyni już gorąca krew
Czy można zostać normalnym człowiekiem, jeśli wzrasta się w takich warunkach?
Od dawna jestem spakowany i gotów do drogi. Wystarczy wyruszyć.