cytaty z książki "A Storm of Swords: Blood and Gold"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jesteśmy marionetkami tańczącymi na sznurkach tych, którzy żyli przed nami, a pewnego dnia nasze dzieci przejmą po nas sznurki i będą tańczyły zamiast nas.
Żałował tylko, że nie potrafił wymyślić jakichś poruszających ostatnich słów. „Pierdolę was wszystkich” raczej nie zapewni mu miejsca w kronikach.
Każdy czegoś pragnie. A kiedy odkryjesz, czego człowiek pragnie, będziesz wiedziała, kim jest i jak nim pokierować.
- [...] Zawsze należy dbać o to, by wrogowie byli zbici z tropu. Jeśli nie są pewni, kim jesteś czy czego chcesz, nie będą wiedzieli, co zrobisz za chwilę. Czasem najlepiej jest ich wprawić w zakłopotanie poprzez posunięcia pozbawione celu albo nawet takie, które wydają się sprzeczne z twoimi interesami. Pamiętaj o tym, Sanso, gdy sama przyłączysz się do gry.
– Jakiej... jakiej gry?
– Jedynej. Gry o tron.
Są starzy najemnicy i odważni najemnicy. Ale nie ma starych, odważnych najemników.
Fetor, który wypełnił wychodek świadczył jednak dobitnie, że często powtarzany żart o jego ojcu był tylko kolejnym kłamstwem. Okazało się, że Tywin Lannister wcale nie srał złotem.
Czary są mieczem bez rękojeści. Nie da się nimi bezpiecznie władać.
Wszystko to bierze początek w przeszłości - pomyślał Tyrion. - Od naszych matek i ojców oraz od ich rodziców przed nimi. Jesteśmy marionetkami tańczącymi na sznurkach tych, którzy żyli przed nami, a pewnego dnia nasze dzieci przejmą po nas sznurki i będą tańczyły zamiast nas.
Mieszek smoków kupuje ludzkie milczenie na pewien czas, ale dobrze
wymierzony bełt kupuje je na zawsze".
Czasami sztorm bywa tak silny, że człowiek nie ma innego wyboru, tylko zwinąć żagle.
Stoczymy bitwę, a potem odpoczniemy. Żywi albo martwi, odpoczniemy.
Dajcie mi słodkie kłamstwa i zabierzcie swe gorzkie prawdy.
- Jestem winny - rzekł. - Tak bardzo winny. Czy to właśnie chcieliście usłyszeć? (...)
- Przyznajesz, że otrułeś króla?
- Nic w tym rodzaju - zaprzeczył Tyrion. - Śmierci Joffreya nie jestem winien. Dopuściłem się bardziej monstrualnej zbrodni. - Postąpił krok w stronę ojca. - Urodziłem się. Żyję. Przyznaję, że jestem winny bycia karłem. I bez względu na to, jak często mój łaskawy ojciec mi wybaczał, uporczywie trwałem w swej hańbie.
Arya skrzyżowała ręce na piersi.
- Valar morghulis - rzekła tak głośno, jakby wiedziała, co to znaczy.
- Valar dohaeris - odpowiedział, dotykając czoła dwoma palcami.
Jeśli opuszczając pokój, pozostawiamy po sobie woń, to z pewnością po naszych duszach również coś zostaje, kiedy opuszczamy to życie.
Za każdym razem, gdy rodzi się nowy Targaryen, bogowie rzucają w górę monetę i świat wstrzymuje oddech
Tyrion: " Dziewczyna jest słaba na umyśle".
Bronn: " Gdyby chodziło mi o rozum, ożeniłbym się z tobą".
Zrobiłeś się teraz bardzo wielki, ale im wyżej człowiek się wespnie, tym boleśniejszy jest upadek.
Jeśli ktoś trzyma swe skarby w jednej sakiewce, ułatwia tylko zadanie tym, którzy chcą go obrabować.
Gdy budziła się co rano, zawsze czuła w swym wnętrzu pustkę. Nie był to głód, choć niekiedy on również ją nawiedzał, lecz puste miejsce tam, gdzie kiedyś miała serce, gdzie żyli jej bracia i rodzice.
Dopóki wrogowie są w polu, nie ma mowy o zwycięstwie.
Bo od złotych dłoni zawsze chłodem wionie, a dotyk kobiety jest ciepły
Podczas bitwy najbardziej zagrożeni są ci, którzy uciekają (...) Pierzchający wróg jest dla żołnierza jak ranne zwierzę. Wzmaga w nim żądzę krwi.
Pyp, pomóż mi dojść do klatki. Grenn, Mur należy do ciebie.
- Do mnie? - zapytał Grenn.
- Do niego? - zawołał Pyp.
Trudno było określi, który z nich jest bardziej przerażony.
- Jestem mieczem w ciemności - odparł Samwell Tarly. - Jestem strażnikiem na murach. Jestem ogniem, który odpędza zimno, światłem, który przynosi świt, rogiem, który budzi śpiących, tarczą, która osłania krainę człowieka.
- Wszyscy muszą umrzeć - słyszał niemal jej głos. - Mężczyźni, kobiety i wszystkie zwierzęta, które latają w powietrzu, pływają w wodzie albo chodzą po ziemi. Nie chodzi o to, kiedy umrzemy, Jonie Snow. Ważne tylko, jak to się stanie.
(...) najłatwiej jest się czegoś nauczyć, robiąc to. Dotyczyło to zarówno żagli, jak i zwojów.
Sadgekins może się wyruchać w dupę gorącym pogrzebaczem.
- Byłem od ciebie lepszy, ser Lorasie. Wyższy, silniejszy i szybszy.
- Ale teraz jesteś starszy - odparł chłopak. - Panie.
Jaime nie potrafił powstrzymać śmiechu. To niedorzeczne. Tyrion wyśmiałby mnie bezlitośnie, gdyby zobaczył, jak spieram się z zielonym gołowąsem, który z nas ma dłuższego kutasa.