Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dyktator zadbał, aby w każdej republice było miasto nazwane na jego cześć, miejscowości związane z działaniami partyzanckimi otrzymały przydomek “titowskich”. (Titovo Użice, Titovski Drvar itp.). Tylko w jednym przypadku zrezygnowano z dodatku do nazwy geograficznej. Przez pewien czas sztab marszałka mieścił się w miejscowości Jajce w Bośni i uznano, że Titovskie Jajce brzmiałyby raczej niepoważnie.

Jak na przywódcę nielegalnej partii, Broz prowadził w Zagrzebiu wyjątkowo wygodne życie. (...) W ogóle styl bycia Tity nie pasował do głoszonej ideologii - elegancko ubrany, zawsze z piękną kobietą u boku. A jego partnerki pochodziły na ogół z zamożnych mieszczańskich rodzin. Pierwszy sekretarz tłumaczył, że postępuje tak wyłącznie dla kamuflażu i często zmieniał nazwisko, a jeszcze częściej kobiety. Na palcu nosił złoty sygnet z brylantem, zakupiony za przetłumaczenie na chorwacki Krótkiego kursu historii WKP (b)!!! Współpracownikom wyjaśniał, że klejnot nosi wyłącznie ze względów bezpieczeństwa, gdyż podobno mógł w nim sprawdzać (jak w lusterku), czy nie jest śledzony...

Podobno Elena Ceausescu dostała ataku histerii po wizycie u Tity - zrozumiała, że nigdy mu nie dorówna, a przecież również lubiła otaczać się przepychem.

Wenecja degenerowała się pod każdym względem, nawet w kwestii umiejętności złodziejskich...

Serbowie i Czarnogórcy stanowią jeden naród wyznający tę samą religię i posługujący się identycznym językiem. Różnice wynikają jedynie z losów politycznych i są znacznie mniejsze niż pomiędzy współczesnymi Niemcami i Austriakami.