„Bezwstydna”: pikantna seria dla dorosłych czytelniczek
Literatura erotyczna całe szczęście przestała być tematem tabu. Książek z tego gatunku nie chowa się już wstydliwie pod materacem, coraz częściej się o nich rozmawia, a do czytania takich odważnych pozycji chętnie przyznaje się stale rosnące grono czytelników. I to właśnie z myślą o kobietach szukających mocniejszych wrażeń wydawnictwo Czwarta Strona przygotowało serię „Bezwstydna”.
Nowy projekt Wydawnictwa Czwarta Strona
„Bezwstydna”, nowy projekt wydawnictwa Czwarta Strona, który wystartował na początku stycznia, to seria przeznaczona dla pełnoletnich czytelniczek, wielbicielek pikantnych romansów i erotyków. Dla tych, którym marzy się zmysłowa lektura, ucieczka od rzeczywistości, zanurzenie się w świecie miłosnych intryg, łóżkowych wyzwań, fascynujących bohaterów i burzliwych uczuć. Oferta książek będzie bardzo szeroka, stworzona w taki sposób, by każda kobieta znalazła tu coś dla siebie. Dodatkowo każda pozycja oznaczona zostanie Radarem Bezwstydności, informującym o poziomie pikanterii – czytelniczki będą mogły zatem wybrać powieść, która idealnie wpasuje się w ich gust i oczekiwania.
Jakie książki pojawią się w serii?
Wydawnictwo stawia na zagraniczne autorki, podbijające serca czytelników na całym świecie, ale także znane nam już polskie pisarki oraz te, które zaczynały od publikacji na platformie Wattpad i zachwyciły internautów.
W styczniu odbyła się premiera książki Any Huang, autorki popularnych namiętnych romansów. „Miłość. Seria Twisted” to historia uczucia rodzącego się między zimnym i bezwzględnym Alexem Volkovem a Avą, siostrą jego najlepszego przyjaciela, którą musi się zaopiekować. Wkrótce okaże się, że wprawdzie mężczyzna „ma serce z lodu, ale dla niej… mógłby spalić cały świat”. Bohaterowie, oboje mierzący się ze swoimi demonami, wiedzą, że miłość między nimi nie powinna się narodzić – uczucie jednak jest tak silne, że nie potrafią z nim walczyć, nawet jeśli ściągnie to na nich niemałe kłopoty.
Ta książka to gwarancja zarwanej nocki! Uprzedzam, że nie jest to słodki romans. Ta historia przesiąknięta jest emocjami, trzyma w napięciu, ale także szokuje. Mnóstwo tu sekretów, ukrytych motywów i zwrotów akcji. Jestem pewna, że historia Alexa i Avy rozpali Was do czerwoności! Gorąco polecam!,
napisała po lekturze blogerka Agnieszka Bendkowska.
Na księgarnianych półkach pojawiła się już także książka Katarzyny Bester, autorki komedii romantycznych i powieści obyczajowych. „Cztery cappuccino i Johnnie” opowiada o grupce przyjaciół, którzy toczą rozmowy o wszystkim – uczuciach, nieudanych związkach, łóżkowych problemach czy kryzysach w pracy. Nie ma dla nich tematów zakazanych. I oczywiście marzą o miłości, która – jak wiadomo – pojawia się zwykle w najmniej spodziewanym momencie. Książkę rekomenduje Ewelina Dobosz, autorka romansów:
Jeżeli jesteście fanami „Seksu w wielkim mieście”, to ta historia jest dla Was! Dzięki autorce mamy swoją polską, ale znacznie lepszą wersję opowieści o przyjaciołach, których jednocześnie łączy i dzieli bardzo wiele. Obiecuję, że książka rozbawi Was do łez, rozgrzeje, a ostatecznie wzruszy i zasmuci, że to już koniec. Mam nadzieję, że to nie jest ostatnie spotkanie z tymi bohaterami! Katarzyna Bester ponownie udowodniła, że jest stworzona do pisania!
W następnych miesiącach czytelniczki będą mogły zapoznać się również z książkami: B.A. Feder, autorki powieści publikowanych na Wattpadzie, absolwentki psychologii, która w swej twórczości łączy erotykę z elementami thrillera; Rachel Lynn Solomon, która porzuciła pracę w radiu, by tworzyć powieści dla dorosłych i nastolatków, a jej książki trafiły na listę bestsellerów „New York Timesa”; oraz Sally Thorne – jej debiut „The Hating Game” tak się spodobał, że został sfilmowany i można obejrzeć go na Amazon Prime Video (polski tytuł: „Wredne igraszki”).
Andżelika Stasiłowisz, redaktorka prowadząca serii „Bezwstydna”, zapewnia, że dzięki lekturom tych książek czytelniczki będą mogły oderwać się od codzienności, sprawić sobie czytelniczą radość i zanurzyć się w sensualnej przyjemności. Jak sama mówi:
Tworząc serię, chciałyśmy, aby wyróżniały ją subtelność i zmysłowość. Każdy tytuł, okładka, rozwiązanie były szczegółowo przemyślane. A wszystko po to, by trafić w gusta naszych czytelniczek. Czy nam się to udało? Możecie ocenić sami, sięgając po pierwsze bezwstydne książki.
Więcej informacji o nowej serii znajdziecie TUTAJ.
---
Artykuł sponsorowany, który powstał przy współpracy z wydawnictwem.
komentarze [12]
"ARTYKUŁ SPONSOROWANY"
Czyli mamy sponsoring erotyczny...
Tworząc serię (bezwstydnych książek), chciałyśmy, aby wyróżniały ją subtelność i zmysłowość.
Owszem, pochwalam projekt, aczkolwiek mnie intryguje bardziej minimum subtelności i maksimum akcji.
@Kristo, w kontekście literackim porno nie spełnia swego podstawowego zadania, wogóle mnie nie podnieca seksualnie. Czytam porno w celach akademickich, bo to jest interesujące. W takim razie Twoje pytanie jest bezprzedmiotowe.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSzkoda czasu na takie szmiry. Z książek pornograficznych polecam nomen omen "Pornografię" Gombrowicza:) Tam to dopiero są momenty i wrażenia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie pamiętam Gombrowicza, kompletnie już go zapomniałam, pewnie dlatego, że jego "Pornografia" nie jest żadną pornografią. W prawdziwej pornografii poszukuję wrażeń estetycznych, anatomicznych rewelacji, a także ilustracji zachowań. Nie czytałam żadnej słabej książki pornograficznej, może dlatego, że wiem za co się chwycić.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie ma dobrych książek pornograficznych, dlatego pozwoliłem sobie na sarkazm, przywołując utwór Gombrowicza. Jedyna książka, która jest perłą literatury i jednocześnie ociera się o porno to "Lolita" Nabokova.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWygląda na to, że książka pornograficzna w mej jaźni przechodzi głęboką metamorfozę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postja wolę i wolałabym maximum subtelności i minimum akcji
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@isolde_tresar, w rzeczywistości mogłabym się zastanowić. Tymczasem rozmawiamy o literackich wynurzeniach, odzwierciedlających mroczne strony pożądania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post