Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kari Vinje
Źródło: http://ninaogole.blogspot.com/2011/07/kari-vinje.html
1
6,3/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Urodzona: 01.01.1931
Urodziła się i mieszka w Norwegii. Z wykształcenia pielęgniarka i nauczycielka. Ukończyła również szkołę biblijną oraz szkołę rzemiosła artystycznego na wydziale ceramiki. Od początku w pracy zawodowej miała do czynienia z dziećmi, zarówno zdrowymi, jak i niepełnosprawnymi. Jej książki, spośród których wymienić należy tytuły takie jak Tajemnica Adriana, Kamila i złodziej, Przyjaciel Kamili, Wiewiórkowy lew, Mężczyzna z blizną, adresowane są głównie do najmłodszych czytelników. Zostały przetłumaczone na inne języki, a opowieść o Kamili i złodzieju doczekała się ekranizacji.
6,3/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bóg i ja jesteśmy przyjaciółmi Kari Vinje
6,3
Wstęp trochę przeraża:
"To jest książka o Bogu, o Jezusie, o niebie, o Julii. (...) Podczas czytanie książki o Julii i jej mamie może się zdarzyć, że odczujesz, iż mówią one wyłącznie o Bogu i o Panu Jezusie, to jednak nie jest prawda (?)(...) Jeśli bowiem chcemy być przyjaciółmi Boga, to musimy przede wszystkim się dobrze z Nim zapoznać. Mam nadzieję, że i ty tego pragniesz (...)."
Czyta się to całkiem dobrze, mama Julii ma dar do opowiadania mądrych i ciekawych historii. Jest to jednak przede wszystkim opowieść o dziewczynce pochodzącej z bardzo religijnej rodziny, uczącej się żyć według przykazań Bożych.
Plus za ilustracje, w których przeważa szarość i czerwień.
Bóg i ja jesteśmy przyjaciółmi Kari Vinje
6,3
Ideą przyświecającą autorce tej książki było ewidentnie przybliżenie dzieciom osoby i nauki Jezusa, więc jak na to, że książka z założenia jest "z tezą" uważam, że Kari Vinje nieźle sobie poradziła z zadaniem: historyjki są wartko napisane, adekwatnie dobrane pod 'morał' i "przemawiają", a grafiki bardzo na plus (bo niekościółkowe). Monologi mamy Juli chwilami trąca jednak smrodkiem dydaktycznym, co S. (przy okazji mnie podsumowując) skwitował tak:
- Ona ma takie speeche jak ty!