cytaty z książek autora "Carla Mori"
Drzewo różane z posrebrzanym łańcuszkiem. Kosztował ją podwójny czynsz, ale nie mogła przecież odmówić sprzedającemu go wikariuszowi. Był poświęcony i otarty o grób papieża Jana Pawła II, co czyniło z niego artefakt o nieskończonej wartości.
Krystyna ciągle chorowała, cierpiała na astmę i artretyzm, a Jadwiga, prócz swojej tuszy, zawsze była okazem zdrowia. Może dla innych ludzi byłby to powód do zadowolenia, ale nie dla niej. Przez o wiecznie musiała coś symulować, bo - jak wiadomo - cierpienie uszlachetnia i zbliża do Pana.
Największe zło rodziło się w ten sam sposób, w jaki umarło największe dobro.
Zwykle los świetnie radzi sobie z utrzymaniem równowagi, ale są sytuacje, kiedy człowiek niepotrzebnie miesza w garnku przeznaczenia, a wtedy dzieją się rzeczy, które nigdy nie powinny się zdarzyć.