Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Część pierwsza dotyczy analizy najbardziej zewnętrznych aspektów dłoni, począwszy od jej wielkości, barwy, owłosienia, temperatury, twardości, tekstury, giętkości poprzez układ i wygląd poszczególnych palców. Część druga operuje już wokół zagadnień dotyczących konkretnych znaków (wraz z ich umówieniem także z występowaniem w poszczególnych miejscach na dłoni, bo także miejsce ma kluczowe znaczenie w interpretacji),wzgórz rozmieszczonych na dłoni według nazw planet, czyli Wenus, Jowisz, Saturn, Słońce, Merkury, Mars i Księżyc. Ostatni etap dotyczy interpretacji (wraz z przydatnymi zdjęciami poglądowymi z oznaczeniem omawianej linii i znaków) linii na dłoniach — linia podstawowa, czyli życia, głowy oraz serca, a także drugorzędnych jak linia Saturna, Słońca oraz Merkurego i zdrowia. Ostatnie omawiane linie to linia intuicji, pierścień Wenus, linie podróży, wierności i związku, dziecka, ciąży i porodu oraz królewskie obręcze, oraz rascety. Moim zdaniem charakterystyki osobowościowe są nieco zbyt ubogie, oględne, ze zbyt prostym podziałem na ludzi studiujących — ciągle padało to stwierdzenie oraz na zawody z kategorii księgowość, przedsiębiorca. Można byłoby trochę z tego wróżyć ze względu na szerokie i wolne spectrum interpretacyjne. Książka stanowi fajną odskocznię, można przy czytaniu przyjemnie spędzić czas, przyglądając się szczególikom zawartym na dłoni, a pewnie na co dzień nawet przez nas niezauważalnym, niemniej, absolutnie nie powinno się, wręcz nie wolno dobierać do siebie interpretacji autorki. Należy te treści traktować z przymrużeniem oka, w celach czysto rozrywkowych, a nie naukowych a tym bardziej przepowiedniowych. Polecam podejść do tego z dystansem i ciekawością.