Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
William D. Nordhaus
![William D. Nordhaus](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
6,8/10
Pisze książki: biznes, finanse
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
86 przeczytało książki autora
121 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Hanna Kidziak - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/18151/512944-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ekonomia Paul A. Samuelson ![Ekonomia](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/198000/198037/200493-352x500.jpg)
7,0
![Ekonomia](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/198000/198037/200493-352x500.jpg)
Ma potencjał bycia miłym, lekkostrawnym podręcznikiem do ekonomii. Niestety jest pełen bzdur, przekłamań, nieścisłości, sprzeczności i przeideologizowania. Co ciekawsze autor nie ma w ogóle najmniejszych oporów przed prostytuowaniem klasycznej logiki. Pisze, bardzo słusznie swoją drogą, że ekonomia to nauka i jako taka nie zajmuje się sądami wartościowymi i na tej samej stronie umieszcza tabelkę, w której znajduje się kolumna "niedoskonałości rynku", a w niej "nierówności dochodów". Żałosne, umotywowane politycznie, robienie kurtyzany z pięknej nauki. Co do tego wydania, które na ten moment jest najnowsze, to zauważyłem nawet ciekawą odpowiedź na już dosyć słynną masakrę przykładu Samuelsona z latarnią morską. O mało co nie spadłem z krzesła ze śmiechu. Autor po prostu udał, że to jest odpowiedź na stawiane mu zarzuty, bo wie, że i tak go nikt z tego nie rozliczy, a co może wiedzieć student I roku na ten temat? No raczej nikt się nie zorientuje, że coś jest nie tak.
Warto jeszcze wspomnieć, że autora są warci polscy wydawcy, stosujący w różnych miejscach tak absurdalne kalki językowe, że aż mi się głupio zrobiło za nich, choć wątpię by im się zrobiło głupio nawet jakby to przeczytali.