Powieść graficzna, którą powinno się proponować studentom pierwszego roku kulturoznawstwa... i ewentualnie innych kierunków, na polu których logika przenika się z filozofią.
Opowiedziana przystępnie, choć nie stroniąca od podejmowania prób przedstawienia skomplikowanych teorii, powieść skupia się na życiu Bertranda Russela i jego mniej lub bardziej realnych spotkań z czołowymi przedstawicielami XX wiecznego świata matematyki. Zdecydowanie warto się zainteresować, zachęcający wstęp do zgłębiania dzieł pojawiających się tu naukowców.
Nie wiedziałem czego się spodziewać po tym dziele, więc długo nie mogłem się za nie zabrać. W końcu postanowiłem przeczytać i cóż się okazało: jest to w swej istocie biograficzna opowieść o życiu Bertranda Russella, skupiająca się na wątkach jego naukowych poszukiwań. Można by pomysleć, że śledzenie losów matematycznych dociekań będzie nudne, ale nic bardziej mylnego.
Autorom udało się w przystępnej formie przedstawić kluczowe idee, skupiając się nie tylko na nich, ale też ludziach, tak jak wymagałaby tego dobra opowieść. Zaskakującym narzędziem narracyjnym jest autoreferencyjny sztafaż, w którym występują twórcy komiksu we własnej osobie, komentując na bieżąco proces twórczy; tak jakby pisząc na naszych oczach.
Poza tym: wspaniałe rysunki; wciągająca od początku do końca historia; plejada historycznych postaci; logika, filozofia i metafizyka. Mogę się tylko zachwycać – fantastyczna rzecz.