Najnowsze artykuły
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński8
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Phil Baines
2
5,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
14 przeczytało książki autora
39 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Signs. Lettering in the Environment
Phil Baines, Catherine Dixon
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Pismo i typografia Phil Baines
5,6
To nie to, że tytuł powinien obudzić moje podejrzenia, ale jego wygląd i charakter, doskonale, w gruncie rzeczy, oddający treść książki: "pismo" widoczne z odległości trzech metrów oraz upchnięta pod nim maleńka "typografia" - dlaczego już to nie obudziło mojej czujności?
Wciąż z nadzieją na coś więcej przebrnęłam zatem przez pierwszy rozdział, poświęcony mowie jako takiej, jej mechanizmie, głoskach i fonemach, dyskretnie przemilczając fakt, że dokładnie tego samego, z takimi samymi wykresami, uczyłam się na polskim w pierwszej klasie liceum. Kto wie, może program się zmienił i stąd na polskim rynku potrzebne jest tak dokładnie opracowanie.
Przebrnęłam przez drugi rozdział, poświęcony historii pisma i jego ewolucji, co - jakkolwiek nieco ciekawsze - w dalszym ciągu nie zaspokajało apetytu. Zmęczyłam wreszcie i trzeci rozdział o historii druku od Gutenberga do składu komputerowego, z niejakim zdumieniem zauważając, że właśnie przeczytałam pół książki i nie dowiedziałam się w sumie niczego nowego - za to znalazłam trzy błędy w składzie (brak cyfr nautycznych w miejscu wskazanym przez podpis, literówka, brak pogrubienia nawiasu w wyróżnionym tekście).
Ostatecznie uznałam użyteczność rozdziału poświęconego layoutowi i projektowaniu książki, szczególnie ze względu na ilustracje i kilka praktycznych porad, przy czym trudno było nie zauważyć, że autorzy na kilkunastu stronach upchnęli cały "Layout" Gavine'a Ambrose'a, zresztą ze znacznie lepszym skutkiem. Mało tego, autorzy dokonali jeszcze jednej trudnej sztuki, mianowicie na kilku stronach rozdziału piątego upchnęli niemal wszystkie podręczniki do składu i typografii - przy okazji spełniając tytułową obietnicę.
Wszystko jest: obrazki ładne, tabelki, wykresiki, forma ciekawa, żeby czytelnik nie drzemał, sama książka gruba i kolorowa, więc można sprzedać drogo... tyle tylko, że merytorycznie wnosi niewiele i bardziej mogłaby zainteresować historyków pisma niż wzbogacić wiedzę czytelników szukających wiedzy stricte typograficznej.
Przy okazji: wstyd, żeby w książce o (rzekomo) typografii pojawiały się takie wpadki jak tabela chronologicznego rozwoju różnych krojów pisma czy literówka w imieniu Neville'a Brody'ego na tylnej stronie okładki!