Najnowsze artykuły
- ArtykułyPowieść o zagrożeniach płynących ze Wschodu. Ryszard Oleszkowicz o „Zanim zabijesz moją śmierć”Marcin Waincetel1
- ArtykułyJakub Jarno. „Światłoczułość” to powieść opakowana w powieść, owinięta w listyRemigiusz Koziński2
- Artykuły„Kraj kobiet“ Grzegorza Gajka – przeczytaj fragment książki!LubimyCzytać2
- ArtykułyLiteracka Nagroda Nobla 2024. Han Kang laureatkąKonrad Wrzesiński63
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sayo Masuda
1
6,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Autobiography of a Geisha Sayo Masuda
6,5
Fantastyczna lektura. Zupelnie nowe spojrzenie na swiat gejsz, odwrot o 180 stopni od wielbionej przeze mnie "Gejszy z Gion" Mineko iwasaki. O ile Iwasaki pracowala w Kioto i w latach 70., o tyle Masuda przypadlo w udziale zycie gejszy w kurorcie, i to przed wojna, wiec jej praca niewiele sie roznila od prostytucji i pracy niewolniczej. Swiat Wierzb i Kwiatow zlamal jej zycie na zawsze. Wstrzasajace.
Autobiography of a Geisha Sayo Masuda
6,5
Gejsza, jaka jest, każdy wie - bo każdy widział albo czytał "Wyznania gejszy" Arthura Goldena, albo wpadła mu w ręce lub w oko jakaś ładna, kolorowa, bajkowa niemal publikacja o dyskretnych, wyrafinowanych, strojnych i artystycznie utalentowanych kobietach, których upudrowane na biało twarze są do siebie tak podobne, że nie mogą kryć się za nimi żadne historie dramatów, ciężkiej pracy i parszywej roboty.
Kto z kolei na takich opowiastkach wykarmiony zabrał się za "Krainę śniegu" Kawabaty Yasunarego miał święte i pełne prawo zgłosić reklamację: w tej przepięknej powieści pojawia się bodaj jeden jedyny raz w literaturze japońskiej postać gejszy prowincjonalnej, gejszy z onsenu, gejszy-w-zasadzie-bardziej-prostytutki. Gdzie całe to wyrafinowanie, artyzm i glamour z Gion?
Sayo Masuda jest właśnie jedną z takich kobiet, prowincjonalnych gejsz, jednocześnie mniej bajkowej, mniej glamour, ale w jakimś sensie bardziej autentycznej i bardziej ludzkiej. Mało kto myśląc o gejszach, zwłaszcza tych przedwojennych, myśli o tym, co historiach kryjących się pod pudrem i jedwabiem. To jest właśnie historia Masudy.
Mamy zatem porzucone, niechciane dziecko, wcześnie oddane na służbę do bogatszych właścicieli ziemskich, zmuszone do pracy ponad siły, wychowujące się w spartańskich warunkach i w potwornym emocjonalnym zaniedbaniu. Kto odpadał przy pozytywistycznych nowelkach Konopnickiej, przez pierwsze rozdziały wspomnień Masudy będzie przechodził ciężkie chwile.
Dziewczynka - drogą kupna i sprzedaży, a jakże - trafia do okiya, gdzie oczywiście jako służąca trafia na sam dół hierarchii, ale przynajmniej ma co jeść, a po kilku latach debiutuje jako maiko.
Glam, jedwab, puder, przyjęcia i sztuka? Raczej tarcia i rywalizacja między gejszami, liczydło z tyłu głowy, które pracowicie wskazuje odsetki długu, jaki każda dziewczynka zaciąga wobec okiya, oraz mężczyźni, ciągle mężczyźni, których musisz zabawiać ciągle z taką samą uwagą. No i seks. Znamienne jest, jak bardzo bez emocji Masuda podchodzi do tego tematu.
Masuda nie kończy swojej historii wraz z tym, jak opuszcza okiya - zresztą jako utrzymanka swojego patrona. Jej życie układa się różnie, przypada też na niełatwe wojenne i powojenne czasy. To tak naprawdę najobszerniejsza cześć książki - rozdziałów poświęconym życiu w okiya jest relatywnie niedużo - ale dobrze pokazują one problemy, z jakimi stykały się młode kobiety po zakończeniu kariery jako gejsze, jaki ostracyzm im groził i jak tradycyjne społeczeństwo postrzegało te, które częściej portretuje się jako artystki i boginie piękna.
Najpiękniejsze w tej książce jet to, jak Masuda pisze o swoim bracie, o swojej rodzinie; jak z uporem walczy o byt, bez użalania się nad sobą i bez załamywania rąk: cierpliwie, krok po kroku wychodząc na prostą. Jeśli pomyśleć o tym, w jakiej poniewierce minęły pierwsze lata jej życia, jej hart ducha i wielkie serce budzą najgłębszy podziw.