Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rolf Vollmann
![Rolf Vollmann](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
5,1/10
Pisze książki: encyklopedie, słowniki
Urodzony: 01.01.1934
Rolf Vollmann to przede wszystkim miłośnik literatury, a także naukowiec nie związany z żadnym uniwersytetem.
Jest autorem kontrowersyjnym, niejednokrotnie krytykowanym przez literaturoznawców, lecz uwielbianym przez czytelników. Pasję czytania przedkłada nad filologiczną pedanterię.
Jest autorem kontrowersyjnym, niejednokrotnie krytykowanym przez literaturoznawców, lecz uwielbianym przez czytelników. Pasję czytania przedkłada nad filologiczną pedanterię.
5,1/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Arka Szekspira. Przewodnik po miłości i zbrodni
Rolf Vollmann
5,1 z 7 ocen
20 czytelników 1 opinia
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Arka Szekspira. Przewodnik po miłości i zbrodni Rolf Vollmann ![Arka Szekspira. Przewodnik po miłości i zbrodni](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/85000/85514/352x500.jpg)
5,1
![Arka Szekspira. Przewodnik po miłości i zbrodni](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/85000/85514/352x500.jpg)
Kuriozalna pozycja! Trudno pojąć jak takie wydawnictwo jak Muza, mogło wypuścić na rynek dzieło na takim poziomie. Pozycja moim zdaniem dla nikogo: sformułowania i tezy na poziomie tabloidów, pełne niczym nie popartych nadinterpretacji, powierzchowne, tendencyjne, a czasami wręcz głupie. Wielbicieli Szekspira rozjuszy, szukających szybkiego streszczenia rozczaruje (bo nie oferuje nawet rzetelnego zarysu fabuły czy tzw. dziejów postaci),a wielbicieli sensacji rodem z „Faktu” nie porwie, bo forma słownikowa, nie oferująca spójnej opowieści, nie ma chyba takiej mocy.
Na poparcie mojej ostrej, przyznaję, opinii, przytoczę (w całości!) hasło dotyczące Hamleta, postaci bądź co bądź najmocniej chyba przemaglowanej interpretacyjnie w historii literatury i teatru:
HAMLET: w „Hamlecie”, główny bohater dramatu; ma trzydzieści lat, kiedy umiera Ofelia. Spotkanie z duchem utwierdza go w przekonaniu, że powinien zmienić świat wokół siebie. Jednak z kilku ważkich powodów Hamlet traktuje tę sprawę zbyt osobiście i nie zdobywa się na czyny. Jest wspaniałym człowiekiem, lecz doprowadza do rozpaczy piękną dziewczynę, która go kocha. Zraża sobie też jej brata, który mógłby być jego przyjacielem, a nawet jego energiczną drugą połową. Książę chętnie pisuje sztuki teatralne i bywa aktorem, ale z czasem z przerażeniem i irytację stwierdza, że wszyscy wokół niego traktują to, co uważał za teatr, śmiertelnie poważnie. Pozostaje mu więc tylko uświadomić sobie, co go czeka, przy czym świadomość ta nie może go uratować. Hamlet nie decyduje się uwieść Ofelii, co przydaje mu szlachetności. Z drugiej strony miłość cielesna przywróciłaby może obojgu poczucie rzeczywistości. Natomiast jego samoświadomość niewiele zmienia, choć pewnie sprawia mu pewną przyjemność. Można by mu zarzucać, że dla tej przyjemności poświęca wiele rzeczy wartościowych, ale tego Hamlet nie jest w stanie zmienić. Niemal wszystkie jego monologi zdają się nieco nadęte i doskonale retoryczne, a słabe w argumentacji. Niemniej odzwierciedlają one bezsensowność problemów, którymi się zajmują; są skazane na nieobecność sensu. Zostało w nich sformułowane to, co inni przemilczają, ponieważ nie jest zabawne. Hamlet powinien przelecieć Ofelię, a potem pójść do klasztoru.