cytaty z książek autora "Joe Alex"
W średniowieczu sądzono, że lunatyk jest to człowiek ochrzczony przez pijanego księdza.
Przecież człowiek przez całe życie, od chwili kiedy zaczyna rozumieć, do chwili kiedy przestaje czuć, widzieć i słyszeć, nie robi nic innego, tylko szuka miłości! Pan, ja, wszyscy ludzie w tym miasteczku i na całym świecie szukamy, mylimy się, padamy, wstajemy i szukamy dalej, póki nam sił starczy, dopóki żyjemy. Nie ma takiego wieku, w którym to przechodzi. Nie ma złudzeń. Tylko miłość łączy nas z prawdą. Tylko miłość pozwala nam być pisarzami, aktorami, wodzami, stolarzami i walczyć o to, żeby osiągnąć więcej niż mamy. Bez niej nie znaczymy nic i nie jesteśmy nawet sobie potrzebni.
Przestańmy plotkować o naszych bliźnich. Wystarczy, że oni plotkują o nas.
Widocznie dobry Bóg zadbał o to, żebyś nie był wszechstronnie bezbłędny.
Zdaje się, że pisarz, który mówi ludziom, że ich życie nie ma sensu, zarobi na tym tyle, że przynajmniej jego własne życie stanie się bardziej sensowne.
Zobaczył przed sobą wysoką, wyprostowaną młodą kobietę o włosach tak jasnych, że wydawały się nieomal białe. Wielkie szare oczy, którymi spojrzała na Alexa, były mądre i spokojne, ale jednocześnie nieustępliwe i pełne czegoś, co gotów był nazwać łagodną dumą. Jak gdyby wiedziały, że Lucja Sparrow przez całe swoje życie robi tylko to, co uznaje za godziwe i słuszne, i nie sądziły wobec tego, aby powinna była je zakrywać powiekami albo odwracać.
(...) pieniądze nie zawsze przynoszą prawdziwą przyjaźń, raczej przeciwnie.
Jutro może być równie odległe jak wieczność. Albo równie bliskie.
- Mam nadzieję, że kogoś zamordowali. Inaczej chyba dałbyś mi korzystać z moich obywatelskich uprawnień...
- ...
- Możność swobodnego używania snu po pracy należy chyba w Anglii do uprawnień obywatela?
Człowiek nieustannie konfrontowany z setkami widzów, których łaskę pragnie sobie ciągle od nowa zaskarbiać przez całe życie, musi wierzyć w to, że jest więcej wart niż inni, że jest niezastąpiony i niepowtarzalny jako zjawisko. Tylko najinteligentniejsi aktorzy wiedzą o swoich brakach, chociaż i oni niechętnie przyznają się do tego.
To właśnie najbardziej bawi mnie w działaniu przedstawicieli prawa: ta nieuchronna konieczność robienia rzeczy niekoniecznych. Gdybym chciał posługiwać się takimi metodami w moich skromnych książeczkach kryminalnych, miałyby co najmniej po pięćset stron każda i ludzie zasypiali by w połowie albo zaglądaliby na ostatnią stronę, żeby wreszcie ustalić, kto popełnił te najnudniejsze ze zbrodni.
Nie ma nic bardziej upiornego niż korty tenisowe po zachodzie słońca.
Miałam wtedy te same złudzenia co pan. - Nagle roześmiała się. - Ale z nas kłamcy! Przecież człowiek przez całe życie, od chwili kiedy zaczyna rozumieć, do chwili kiedy przestaje czuć, widzieć i słyszeć, nie robi nic innego, tylko szuka miłości! Pan, ja, wszyscy ludzie w tym miasteczku i na całym świecie szukamy, mylimy się, padamy, wstajemy i szukamy dalej, póki nam sił starczy, dopóki żyjemy. Nie ma takiego wieku, w którym to przechodzi. Nie ma złudzeń. Tylko miłość łączy nas z prawdą. Tylko miłość pozwala nam być pisarzami, aktorami, wodzami, stolarzami i walczyć o to, żeby osiągnąć więcej, niż mamy. Bez niej nie znaczymy nic i nie jesteśmy nawet sobie potrzebni.
Nic nigdy nie wyglądało tak, jak na pierwszy rzut oka.
Nawet w myśli człowiek nie powinien wtrącać się do nie swoich rzeczy.
Kochaj i bądź kochany, gdyż na takich jedynie skrzydłach/ śmiertelnik ulecieć może z ziemi ku niebiosom..... (Sonet Michała Anioła).
Nie wierzył w to, że zobaczy koniec wojny. W ogóle nie wyobrażał sobie wtedy końca wojny. Był rok tysiąc dziewięćset czterdziesty trzeci. Czas, gdy nawet tym, którzy czcili Boga, dachy padały na głowę.
Pomimo tego, co widzieliśmy, jest w nim siła, odwaga, upór, a przede wszystkim czystość, czyli cecha, którą kobiety pragną szanować, ile razy się o nią otrą. Wbrew wszystkim pozorom i całej literaturze świata kobieta gotowa jest zawsze pokochać solidnego mężczyznę.
Co za obrazy! - myślał Alex. - Co to za wymarzone obrazy do mojej książki: ona, deklamująca na żądanie swojego męża i w obecności kochanka monolog kobiety, która zabiła męża, żeby móc żyć z kochankiem! A ta druga, biedaczka, chwali ją i podziwia w swojej ogromnej nieświadomości! Cóż to za diabelska zabawa: życie!
Lecz o tym nie wiedział jeszcze nawet sam Diabeł.
Bo Diabeł nie wierzył w Joe'ego Alexa, zupełnie tak samo, jak Joe Alex nie wierzył w Diabła (s.17).
Dopóki jakaś praca nie jest skończona, nie wiadomo nawet nigdy, czy jest naprawdę rozpoczęta (bo trop może się okazać fałszywy i przy końcu może się okazać, że trzeba zaczynać od początku).
Jeżeli nawet rozumuje jak Ionesco, że wszyscy ludzie muszą zginąć i nie pozostaje po nich nic osobistego, może jednak sądzić, że w takim razie wolno zabijać ludzi, których się nienawidzi, bo przecież przyspiesza się tylko nieuchronny koniec, a jednocześnie umila się życie sobie. Każda zbrodnia ma jakiś podstawowy motyw. Niszcząc kogoś, morderca zyskuje coś: skarby, miłość, zaspokojenie instynktu zemsty. Czasem jest to zbyt daleko posunięta samoobrona, czasem pasja. Ale każdy z tych motywów może być przedstawiony przez mordercę jako absolutna konieczność, a im bardziej literatura będzie przekonywała ludzi, że ich istnienie jest przejściowe i niezbyt ważne, tym bardziej usprawiedliwieni będą mordercy we własnych oczach.
Zamiar mordu nie powinien istnieć w umyśle żadnego uczciwego człowieka, bo mord nie przekreśla żadnych krzywd, ale jest atakiem na całą ludzkość, na wszystko to, co stanowi jej sens właściwy.
- O, Boże... - wyszeptał Filip. - Pan jest ze Scotland Yardu, prawda?
- Tak, jestem inspektorem w tej znanej panu z kryminalnych romansów instytucji i nazwisko moje brzmi Parker. Dlatego właśnie radzę panu mówić od razu całą prawdę. Proszę mi wierzyć, że bez względu na to, co pan powie, będę ją znał, nim słońce dzisiaj zajdzie.