Pisarz epoki romantyzmu, nazywany "rosyjskim Hoffmannem". Próbując naśladować Ludwiga Tiecka i Novalisa, Odojewski pisał opowiadania dla dzieci i fantastyczne nowele dla dorosłych, były one przepojone mglistą mistyką w stylu Jacoba Boehme i Louisa-Claude'a do Saint Martin.
Zbiór utworów stanowiących przekrój rosyjskich 19 i 20 wiecznych pisarzy. Na kartach kilkunastu opowiadań, fatalistyczne losy bohaterów splatają się tu z nagłą śmiercią, nocnymi przygodami na odludziu, czy niepokojąco realistycznymi a jednak nadprzyrodzonymi epizodami. W niektórych utworach wyraźnie pobrzmiewają echa ludowych podań, w innych postawiono na turpistyczne opisy i intensywniejszy nastrój grozy, summa summarum jest nieźle.
Jeśli miałbym wyróżnić jednego autora, to postawię na mniej znanego z bardzo zacnego grona rosyjskich pisarzy a mianowicie na Michała Arcybaszewa i jego pomysłowe, pełne dystansu i ironii, ale i świadczące o wprawnym piórze, opowiadanie ''Z dzienników pewnego nieboszczyka"
Dla fanów gatunku i pisarstwa zza wschodniej miedzy, pozycja z pewnością godna polecenia.
Jeśli chcesz przeczytać ją by poczuć strach - możesz sobie darować. Te opowiadania zostały napisane dawno temu, mają odmienny od dzisiejszego klimat. Nastawiony byłem na coś w rodzaju "Draculi" Brama Stokera - jednak to nie to.
Choć żadnemu z autorów nie udało się mnie przestraszyć, to jestem pełen podziwu wobec ich pomysłowości.
Jako horror - nie spełnia swojego zadania. Jako ciekawe opowiadanie - jak najbardziej.
Kilka z nich miało bardzo świetny klimat. Kilka z nich było naprawdę okropnych i nużących (przebrnąłem i nie pamiętam o czym były). Większość z nich była raczej komediowa. Nie chcę tu spoilerować, jednak mogę powiedzieć, że po przeczytaniu nabrałem do duchów pewnego dystansu. Dzięki tej książce nie będę bał się duchów, lecz raczej postaram się zrozumieć ich poczytania (lub sam ich nastraszyć, może się uda).
Ocena pozostaje niska, gdyż kilka z nich zasługuje nawet na 8, jednak większość to 4.