Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O tej książce zbyt wiele napisać się nie da. Przeczytałam ją dwa tygodnie temu, była dość interesująca, dość wciągająca, dość dobrze napisana. To "dość" jednak nie wystarcza, nie wystarcza by zapamiętać na dłużej fabułę, głównych bohaterów, by o nich rozmyślać. Ot tak, książkę przeczytałam, ale nie pozostały mi po niej żadne wrażenia. Książka napisana przez Tima Wintona to świat widziany oczami australijskiego chłopca, którego ojciec zapada w śpiączkę. Historia toczy się powoli,czasem możemy poczuć australijski skwar na plecach, ale jest szansa, że jeśli na chwilę przerwiemy lekturę to zapomnimy o czym czytaliśmy.