Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kaylie Jones
![Kaylie Jones](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/38484/10242-140x200.jpg)
1
5,6/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 05.08.1960
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://kayliejones.com/
5,6/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Córka żołnierza nie płacze Kaylie Jones ![Córka żołnierza nie płacze](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/68000/68422/352x500.jpg)
5,6
![Córka żołnierza nie płacze](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/68000/68422/352x500.jpg)
Beznadziejna! Bohaterka tylko piła (nie liczcie na to, że była wtedy śmieszna). Miała też romans z 15 lat starszym facetem, a tytułowy żołnierz-ojciec był 20 lat wcześniej przed opisanymi wydarzeniami na wojnie. Opisując swoje dzieciństwo (trzeba przyznać, że na początku była mowa o tym, że niektóre wydarzenia zostały wymyślone) autorka miała chyba jakieś urojenia. Innym razem miała zrobić coś strasznego: sfałszowała podpis ojca. Ludzie darujcie! To nie jest takie znowu straszne. Przy tym trudno mi nie wspomnieć, że to wydarzenie zajęło pół książki i bała się wyrzucenia ze szkoły i wypominano jej to do końca życia.
Córka żołnierza nie płacze Kaylie Jones ![Córka żołnierza nie płacze](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/68000/68422/352x500.jpg)
5,6
![Córka żołnierza nie płacze](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/68000/68422/352x500.jpg)
Dostałam tę książkę w prezencie i stwierdziłam jednogłośnie ze swoim leniwym alter ego, że szkoda byłoby jej nie przeczytać. Na początku oceniłam ją jako niewymownie nudną i niczego interesującego z sobą nie przekazującą, ale miałam nadzieję, że wkrótce zmienię swoje zdanie. Niestety, nie byłam w stanie dokończyć lektury, a naprawdę rzadko mi się to zdarza. Po połowie książki, nie tyle poirytowana, co zmęczona, odłożyłam ją na półkę. Dla mnie sprawiała wrażenie pisanej na siłę jako ambitne dzieło z przekazem, ale ja nie dopatrzyłam się w niej niczego wciągającego, a wręcz przeciwnie.