cytaty z książek autora "Anna Politkowska"
Elektorat i społeczeństwo to nie to samo
pamięć genetyczna dyktuje społeczeństwu, że aby utrzymać się przy życiu, trzeba płynąć z prądem
Wszyscy jesteśmy marzycielami. Wpojono nam nadzieję i wiarę w świetlaną przyszłość.
(...) młodzieży tłamsić nie wolno. Para musi mieć ujście z kotła, inaczej robi się bardzo niebezpiecznie.
Bo tak już jest, że kiedy nie ma nikogo, kto by cię wziął w obronę, znajdujesz siłę do samodzielnej walki.
demokracja bez opozycji nie istnieje
Cały ten system: stronnicze sądy, fałszowane wybory, bezczelność władzy, lekceważenie problemów zwykłych ludzi - może istnieć jedynie dlatego, że naród milczy
Władza lepiej wie, kto wróg, więc ma prawo karać konkret-nych ludzi nawet za przestępstwa, których nie popełnili
W reżimie biurokratycznym prezydent opiera się na biurokracji, a ona na nim.
W kraju triumfuje kolektywna nieświadomość i irracjonalizm
nie mogąc dochodzić krzywd drogą sądową, ludzie przejmują funkcję państwa i sami wymierzają sprawiedliwość
Mentalność się nie zmieniła - wciąż łatwiej przychodzi nam bezwzględność niż miłosierdzie i zrozumienie. Łatwiej nam ferować wyroki niż przez chwilę pomyśleć.
Krnąbrni dysydenci trafiali za kratki, a ci, którzy siedzieli cicho, wypłynęli w momencie pierestrojki i stali się rzecznikami zmian
po ostatnich wyborach prezydenckich przeprowadzono w mediach, podobnie jak w polityce, pełną czystkę. I teraz jeśli ktoś sam nie szuka informacji, to nic nie wie. A większość nie zadaje sobie trudu...
Rozkład aktywnych sił w społeczeństwie wyklucza rewolucję
Wysokie wynagrodzenia są zarezerwowane dla mediów wyznających ideologię władzy.
Ten system nie pozwala na ukaranie winnych, niewinnym zaś nie pozostawia żadnych szans.
każda władza stawia sobie za cel własne wzmocnienie
I dlatego, nawet jeśli władza zabroni wszystkiego, co
wymyka się spod jej kontroli, a niepokornych wsadzi do więzień, prawdziwi aktywiści nie zaprzestaną swojej działalności, tylko przejdą do podziemia.
Dziś w kraju, kiedy brak wolnych mediów, parlamentu, pozostał tylko jeden sposób, aby wpłynąć na władzę. To uczciwi obywatele, którzy przychodzą na manifestacje...
Trzeba stwierdzić, że przedstawiciele obecnych kół rządzą-
cych już nawet się nie kryją ze swoimi prawdziwymi poglądami
na temat społeczeństwa i zasad demokracji
Kto walczy o to, aby oficjalne śledztwo uchyliło rąbka tajemnicy wokół tych wydarzeń? Tylko rodziny ofiar. Tylko one chcą wiedzieć, jak zginęły ich dzieci, mężowie,
żony, bracia... Przeważająca część społeczeństwa nie zabiera głosu albo, ulegając podszeptom władz, uważa, że rodzinami kieruje nie tyle potrzeba prawdy, ile interesowność - bo „chcą zbić kasę
na śmierci bliskich"
Przez dwa lata od tragedii, większości społeczeństwa nie interesowała prawda na temat tamtych wydarzeń. Władza zrozumiała,że znów udało jej się wykiwać własny naród.
Wszystko u nas stoi na głowie: państwo jest coraz bogatsze,
a wprowadza prawa, które wpędzają w nędzę znaczną część oby-
wateli
A teraz, towarzysze deputowani,kto jest za wyborem Władimira Władimirowicza na cara, może opuścić ręce i odejść od muru
Elita w kraju to ci, którzy mają pieniądze, i ci, którzy trzymają z władzą
Nie przypominamy już społeczeństwa. Jesteśmy raczej zbioro-
wiskiem niepowiązanych ze sobą betonowych komórek
jesteśmy społeczeństwem milionów niewolników i garstki panów, że to jest nam pisane i w tym kierunku będzie ewoluować ustrój