Popularne hasła / tagi
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jorge Semprún

- Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż, pozostałe
- Urodzony: 10 grudnia 1923
- Zmarły: 7 czerwca 2011
Jorge Semprún Maura - hiszpański pisarz, scenarzysta filmowy i polityk.
Student paryskiej Sorbony.
W czasie II wojny światowej działacz francuskiego ruchu oporu. Więzień obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie.
Komunista.
W prawie wszystkich powieściach pisarza głównym tematem były jego przeżycia z obozu w Buchenwaldzie.
Co ciekawe, tworzył w języku francuskim.
Wybrane książki: "Le Grand Voyage" (1963, polskie wydanie: "Wielka podróż", PIW, 1964), "L'Évanouissement" (1967, polskie wydanie: "Omdlenie", PIW, 1969), "L'écriture ou la vie" (1994, polskie wydanie: "Dzieła życia"), "Le mort qu'il faut" (2001, polskie wydanie: "Odpowiedni trup", Czytelnik, 2002).
Dwukrotnie żonaty: 1. Loleh Bellon, (od 1949), syn Jaime; 2. Colette Leloup (od 1958), córka Pilar i 4 synów: Dominique, Ricardo, Juan i Pablo.
- 41 przeczytało książki autora
- 47 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności.
...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności.
.Ohydna, galaretowata ciecz trysnęła z jego wnętrzności, opryskując siedzącą obok na ziemi grupkę trzech czy czterech więźniów, którzy na spółkę palili skręta. Okrzyki wściekłości i obrzydzenia, obelżywe wyzwiska: spuścili lanie mimowolnemu winowajcy, a na koniec wrzucili go do fosy z gównem. Rozpoczęła się ogólna bijatyka, która przybrała charakter etniczny, ponieważ biedny zasraniec był Francuzem, a palacze machorki Polakami. Francuzi ruszyli na odsiecz rodakowi, żeby go wyciągnąć z kloaki i ukarać Polaków. Ale ci też zebrali się do kupy, korzystając z okazji aby spuścić manto Francuzom, powszechnie w Buchenwaldzie pogardzanym przez więźniów ze środkowej i wschodniej Europy, którzy nie mogli im wybaczyć niesławnej kapitulacji w 1940 r. przed armią Hitlera. Gdyby ci żałośni Francuzi stawili czoło Niemcom, bylibyśmy wolni - taka była powszechna opinia. W końcu do akcji wkroczyli młodzi silni Rosjanie ze stubendienstu i zaprowadzili porządek: wszyscy wrócili do swych zwykłych niedzielnych zajęć w cuchnących oparach.
.Ohydna, galaretowata ciecz trysnęła z jego wnętrzności, opryskując siedzącą obok na ziemi grupkę trzech czy czterech więźniów, którzy na sp...
Rozwiń ZwińKładą mnie obok dogorywającego chłopaka, którego miejsce zajmę w razie czego. Będę żył po jego nazwiskiem, on umrze po moim. Słowem, odda mi swoją śmierć, abym mógł dalej żyć. Zamienimy się nazwiskami - to nie bagatela. Pod moim nazwiskiem on pójdzie z dymem, mnie pod jego nazwiskiem może uda się przetrwać.
Kładą mnie obok dogorywającego chłopaka, którego miejsce zajmę w razie czego. Będę żył po jego nazwiskiem, on umrze po moim. Słowem, odda mi...
Rozwiń Zwiń
DYSKUSJE