Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Aż 10 gwiazdek bo książka doskonale spełnia swoją rolę (nie dlatego że autor wybitnie w niej filozofuje, a odwrotnie – powstrzymuje się od tego). Świetna książka dla raczkujących po filozoficznych ścieżkach, pomaga usystematyzować i zrozumieć wiele nurtów często przedstawianych zbyt zawile i przez to zniechęcających zwykłych zjadaczy chleba do filozofii. Rozdziały są krótkie, bez zbytnego zagłębiania się, więc oczywiście pobieżne, no ale to przecież mają być początki filozoficznej przygody. Przystępne opisy nurtów i ich przedstawicieli świetnie utorują drogę do ambitniejszych lektur filozoficznych – zanim zaczniesz czytać powieści sięgasz przecież po elementarz. Właściwie ja sięgnęłam po tę książkę przed laty zupełnie przypadkiem, mając już podstawową wiedzę, ale mimo to książka poprawiła moje rozumienie filozofii. Polecam zwłaszcza rozdział o Kancie, wcześniej jego wywody były dla mnie mało zrozumiałe. Cenię sobie i podziwiam umiejętność klarownego i prostego opowiadania zrozumiałym językiem o bardzo skomplikowanych sprawach, ale myślę że do takiego kunsztu dochodzą tylko ci specjaliści w swojej dziedzinie będący jednocześnie językowymi wirtuozami. Często niestety obserwuję odwrotną tendencję: nadużywanie skomplikowanych pojęć aby sprawić wrażenie naukowości. W podręcznikach dla początkujących to dyskwalifikacja, bo nie spełnią swojej funkcji. Uważam że prostota to wielki dar używany tylko przez wielkich, którzy nie muszą udowadniać swojej wielkości tylko dbają by być rozumianym.Tu nikt nie zamierza robić wrażenia wybitnego, tu chodzi o to by jak najprościej podać wiedzę. I to jest chyba dla książki najlepsza rekomendacja.