cytaty z książek autora "Anne Bishop"
Jeśli chcesz kochać się z kobietą, zrób to w sypialni. Jeśli chcesz ją uwieść, zrób to w tańcu.
Jesteś pewien, że nie podcinasz jej skrzydeł, zamiast pomóc jej znów nauczyć się latać?
Był przyjacielem, który zmieni się we wroga, aby pozostać przyjacielem.
Kurier spojrzał na Wilka i zbladł. Wilk spojrzał na kuriera i oblizał się.
Gdy szloch przeszedł w pochlipywanie, przywołała chusteczkę i wcisnęła mu w dłoń. Zrobiłaby dla Sadiego wiele, ale prędzej szlag ją trafi, niż wytrze mu nos.
To o czym marzysz, ziści się, ale jeśli nie będziesz uważać, pozostaniesz ślepa, aż będzie za późno.
Wilhelmina patrzyła z przerażeniem na Lucivara który rozmawiał teraz ze starszym eyrieńskim wojownikiem.
-Jest straszny-sapnęła.
Surreal uśmiechnęła się złośliwie i podniosła głos.
-Kiedy mężczyzna nosi takie obcisłe spodnie, ściskają mu się jaja, a to źle wpływa na humor.
Ona jest tak mądra w swej niewinności, tak niewinna w swej mądrości.
Nie lubił kłamców. Ludzie, którzy kłamali w drobnych sprawach, kłamali też w wielu innych, często istotniejszych.
-Wątróbki?-zapytał Lucivar.
-Tylko jeśli będzie to twoja wątroba.
Na ognie piekielne, Matko Noc i niech Ciemność będzie łaskawa.
-Wrona w recepcji, szczeniak w sortowni, a na zewnątrz szalony Wilk – mruknęła do siebie – Czy ten dzień może być gorszy?
Najwyraźniej mógł – ale na szczęście Meg zauważyła robaka, którego Jake wrzucił jej na przeprosiny do herbaty, zanim go połknęła.
Niech twoje serce podróżuje bez bagażu, ponieważ to, co ze sobą przyniesiesz stanie się częścią krajobrazu.
Nie pozwól im wygrać... Jeśli zrezygnujesz ze skrzydeł, z czego jeszcze będziesz musiała potem zrezygnować, ponieważ ktoś ci powie, że jesteś tylko domową czarownicą?
... jak wynikało z jego doświadczeń, nieszczęśliwa i zła samica to niebezpieczna samica.
Gorący gniew był gniewem emocji, powierzchownym nawet w ataku furii - gniewem, jaki zdarzał się między przyjaciółmi, kochankami, członkami rodziny, był gniewem w życiu codziennym. Zimny gniew był gniewem Kamieni - głęboką, niedostępną, lodowatą wściekłością, która zaczynała się w samym środku. Nieprzejednany, niemal zawsze niemożliwy do opanowania, dopóki furia nie zostanie wyładowana, zimny gniew nie mógł zostać stłumiony przez ból, głód lub zmęczenie. Rodzący się z takich wewnętrznych otchłani gniew sprawiał, że ciało, które go gościło, przestawało mieć znaczenie.
Jeśli kobieta uważa, że coś jest ważne, najrozsądniejsze, co może zrobić mężczyzna, to traktować to właśnie w ten sposób.
-Najgorsze jeszcze przed tobą - powiedział chłopiec.
-Nie - odparł Lucivar, przechodząc przez iluzję. - Ja już tu jestem.
-Robi się coraz silniejsza -stwierdził cicho Lucivar, kiedy obaj patrzyli, jak wsiada do Wozu. -Lepiej się porusza. Chyba często pozwalasz jej być na górze. To dobre ćwiczenie dla nóg.
To, co w jednym ogrodzie uchodzi za chwast, w innym jest najważniejszą rośliną
- To bez różnicy, czy nas biją, czy rozpieszczają, czy nas tuczą, czy głodzą, czy mieszkamy w brudzie, czy w luksusie. Klatka zawsze pozostanie klatką.
Założyła ręce na piersi, wyjrzała przez boczne okno i mrukneła pod nosem:
- Zły Wilk.
W odpowiedzi Simon roześmiał sie głośno.
- Panie Wilcza Straż, chciałbym wyjaśnić, że chociaż pragnąłbym mieć przyjaciółkę w pannie Corbyn, nie uganiam się za pańską dziewczyną.
- Nie jest moja. - Meg była wspaniała w roli piszczącej zabawki, więc dlaczego Przewoźnik nie chciał się za nią uganiać?