cytaty z książek autora "Allen Ginsberg"
Unieście rąbki sukien, drogie panie, wkraczamy do piekieł.
Widziałem najlepsze umysły mego pokolenia zniszczone szaleństwem,
głodne histeryczne nagie...
Życie to jakby przejście od jednych drzwi do drugich w ciemność. Jedne i drugie są takie same i naprawdę wieczne, i może da się powiedzieć,że spotykamy się w ciemności
Holy! forgiveness! mercy! charity! faith! Holy! Ours! bodies! suffering! magnanimity!
Holy the supernatural extra brilliant intelligent kindness of the soul!
spogląda na wylot i wokół widzi okropności, którymi dzieli się w najintymniejszych szczegółach swojego poematu. Niczego nie ukrywa, wszystkiego doświadcza do samego dna. Pochłania to. Przekonuje, że to jest jego własne - i, jak się wydaje, śmieje się i znajduje czas i bezczelność, by kochać kogoś, kogo wybrał
The weight of the world/ is love./ Under the burden/ of solitude,/ under the burden/ of dissatisfaction/ the weight,/
the weight we carry/ is love.
who drove crosscountry seventytwo hours to find out if I had a vision or you had a vision or he had a vision to find out Eternity
Był kimś, kto stale odchodził, nie miało znaczenia dokąd; był kimś, kto mnie zaniepokoił, nie przypuszczałem bowiem, że kiedykolwiek dojrzeje
Angelheaded hipsters burning for the ancient heavenly connection to the starry dynamo in the machinery of night".
Świat jest święty! Dusza jest święta! Skóra jest święta! Nos jest święty! Język i chuj i ręka i otwór w dupie są święte!
who hiccuped endlessly trying to giggle but wound up with a sob behind a partition in a Turkish Bath when the blond & naked angel came to pierce them with a sword...
in my dreams you walk dripping from a seajourney on the highway across America in tears to the door of my cottage in the Western night.
Faktyczny problem narkotykowy w Ameryce polega na tym, że rządowa narkobiurokracja i mafia od kilkudziesięciu lat funkcjonują w układzie przynoszącym obustronne korzyści. (...) I jednym, i drugim zależy na tym, żeby utrzymać nielegalny status narkotyków, bo wtedy mogą w spokoju na tych ludziach pasożytować. Obie grupy upasły się na powstałym z ich inicjatywy i stale rozrastającym się czarnym rynku. W tej sytuacji ćpun, człowiek chory, staje się ofiarą, jest jak prześladowany Żyd za Hitlera, odchodzi od zmysłów w jakiejś ciemnej uliczce, pragnąc tylko uśmierzyć niewyobrażalny ból i uciec od społecznej degradacji, na jaką skazały go wzajemne interesy biurokratów i mafiosów.
Ci wszyscy ludzie od Johna Bircha* to naprawdę krok w złą stronę, niepotrzebne emocje i pogarszanie sprawy. A w ogóle napisała do mnie jakaś szesnastka z Chicago, była w lokalnej siedzibie Partii Nazistowskiej (Rockwell**) piętro nad księgarnią i usłyszała, że chcą mnie ukatrupić. (No to napisałem do nich bardzo grzecznie i zapytałem o co im chodzi i czy to prawda, że szykują na mnie zamach? Przecież ja to tylko ja, i jeszcze poprosiłem żeby przysłali literaturę przedmiotu i formularz aplikacyjny to się może przyłączę).
No ale ten jad lewicowców też nie pomaga - serce już nawet nie pęka, bo w tym kraju dawno wszystkim serca pękły.
-----------------------
*) ultrakonserwatywni amerykańscy antykomuniści
**) założyciel American Nazi Party.
Brzydzę się tym listem do Ciebie. Ale lepsze to niż napalm, za który Ty płacisz, który pochwalasz i usprawiedliwiasz przed własnym synem. Powinieneś się wstydzić, w tym wieku. Z drugiej strony ton mojego listu nie daje szansy na porozumienie. Wybacz. Uspokoję się trochę, jak już będzie po marszu i minie to całe napięcie.
Przedmiotem edukacji młodych ludzi już od epoki antycznej była mądrość naturalna, która tkwi w każdym ludzkim sercu i umyśle, o ile nie zagłuszy jej przemoc albo nienaturalne elektroniczne fantazje. (...) Poezja od zawsze spełniała tę funkcję, wyprowadzając w sferę publiczną to, co prywatne, zawarte w sercu i umyśle, wśród wszystkich ras i pod każdą szerokością geograficzną stanowiła naczelny rytuał komunikacji społecznej - płonęły miasta, upadały piramidy, kultury rodziły się i przemijały, a poezja za sprawą swego rytmicznego języka przechowywała w ludzkiej pamięci proroctwa, historię i wiedzę przyrodniczą. Nie znamy wrażliwszej mowy - poezja to delikatne ludzkie serce wyrażone czubkiem języka.
Życie to jakby przejscie od jednych drzwi do drugich w ciemność. Jedne i drugie są takie same i naprawdę wieczne, i może da się powiedzieć,że spotykamy się w ciemności
in spite of the most debasing experiences that life can offer a man, the spirit of love survives to ennoble our lives if we have the wit and the courage and the faith - and the art! to persist.
and rose reincarnate in the ghostly clothes of jazz in the goldhorn shadow of the band and blew the suffering of America's naked mind for love into an eli eli lamma lamma sabacthani saxophone cry that shivered the cities down to the last radio...
stracony batalion platonicznych gadułów skaczących z tarasów ze schodów
przeciwpożarowych z parapetów z Empire State z księżyca...