Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marek Kruszewski
![Marek Kruszewski](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
6,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
27 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kulturystyka dla każdego
Lucien Demeilles, Marek Kruszewski
6,0 z 21 ocen
36 czytelników 5 opinii
2000
Najnowsze opinie o książkach autora
Kulturystyka dla każdego Lucien Demeilles ![Kulturystyka dla każdego](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/15000/15509/352x500.jpg)
6,0
![Kulturystyka dla każdego](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/15000/15509/352x500.jpg)
I tak, i nie.
Nie - dlatego, że wiedza zawarta w książce jest już dość nieaktualna.
Tak - warto czasem porównać stare metody z nowymi oraz wyciągnąć wnioski, co w starych było nie tak i dlaczego nowe są lepsze.
Ogólnie pozycja ta zawiera bardzo dużo urozmaiconych ćwiczeń (to trzeba jej przyznać jest na plus),jednak osoba mająca pewien poziom wiedzy na tematy fizjologii, anatomii i metodyki treningowej zauważy pewne nieprawidłowości, choćby opisach techniki niektórych zadań, a nawet w rysunkach je przedstawiających.
Osoba początkująca, która ją przeczyta z pewnością zdobędzie jakąś wiedzę na temat budowania masy mięśniowej (czasem lepsze to niż kompletny brak wiedzy),ale myślę, że po spotkaniu z ludźmi kompetentnymi szybko zostanie wyprowadzona z niektórych błędów, które powiela ta książka.
Kulturystyka dla każdego Lucien Demeilles ![Kulturystyka dla każdego](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/15000/15509/352x500.jpg)
6,0
![Kulturystyka dla każdego](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/15000/15509/352x500.jpg)
Książka adresowana do wszystkich osób chcących poprawić swoją tężyznę fizyczną.
Trzon zawartości stanowi opis , także w formie graficznej ponad 140 ćwiczeń z użyciem sztangi i sztangielek oraz 30 z wyciągami. Przy każdym ćwiczeniu jest komentarz odnośnie grupy mięśniowej jaką angażuje, techniki oraz przydatności w poszczególnych dyscyplinach sportu.
Część główną poprzedza ciekawy filozoficzny wstęp odnośnie ćwiczeń siłowych, a także zasady treningowe takie jak np. zwiększania obciążenia, superserii, treningu holistycznego, powtórzeń; oszukanych, wymuszonych, dynamicznych itp.
Książka szczególnie powinna zainteresować osoby ćwiczące w domu. Zdaniem autora, znawcy kulturystyki i podnoszenia ciężarów niekoniecznie trzeba korzystać z nowoczesnej, profesjonalnej siłowni, gdyż te same efekty można osiągnąć trenując w domu, mając do dyspozycji podstawowy sprzęt. Chyba każdy kto choć trochę miał do czynienia z treningiem siłowym zdaje sobie sprawę, że najlepsze są ciężary wolne tzn. sztanga i sztangielki, natomiast maszyny poprzez ograniczony zakres ruchu mają drugorzędne znaczenie.
Trening domowy, choć uboższy w sprzęt, ma jednak pewne plusy nad siłownią: nie trzeba tracić czasu na dojazdy oraz czekać aż zwolni się stanowisko do ćwiczeń. Czuć większą pewność będąc u siebie niż w neutralnym miejscu – większa koncentracja, gdyż nie rozprasza zachowanie, rozmowy innych ćwiczących.
Mnie osobiście jak najbardziej trening w domu wystarcza, dysponując przeciętnymi warunkami fizycznymi trenuje głównie rekreacyjnie, dla zdrowia, bez żadnych używek, sztuczności... Traktuje trening z ciężarami czysto amatorsko – jako jedno z wielu aktywności fizycznych. Trenuje aktualnie raz w tygodniu wykonując po jednym podstawowym ćwiczeniu na każdą grupę mięśniową, poza tym regularnie uprawiam inne formy aktywności fizycznej np. pływanie. Uważam, że ważna jest różnorodność w sporcie. Oprócz siły także wydolność, wytrzymałość, gibkość... Owszem można i te cechy trenować na siłowni, choćby bieganie na bieżni, ale co to za frajda człapać w miejscu i patrzeć w ścianę, jak można sobie potruchtać w parku czy lesie?
Nie chciałbym tu dyskredytować profesjonalnych siłowni, jednak podobnie jak autor „Kulturystyki dla każdego” uważam, że większość osób trenujących rekreacyjnie może sobie poradzić bez tego. Inna sprawa profesjonaliści, którzy mają w planach start w zawodach, ale ci stanowią mały odsetek spośród wszystkich uprawiających sporty.