(...) Głupota daje znacznie więcej przyjemności niż życie pod presją inteligencji.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martin Page
2
7,3/10
Pisze książki: literatura piękna, publicystyka literacka, eseje
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
56 przeczytało książki autora
51 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Chciał tylko żyć, nie wiedzieć, jak wygląda prawda o życiu, chciał tylko żyć.
1 osoba to lubi- Dlaczego nie masz już przyjaciół? - Zepsuli się. Nie zauważyłam, że mają daty przydatności do użycia. Trzeba zwracać uwagę na takie drobia...
- Dlaczego nie masz już przyjaciół? - Zepsuli się. Nie zauważyłam, że mają daty przydatności do użycia. Trzeba zwracać uwagę na takie drobiazgi. Moi przyjaciele zaczęli pleśnieć, zauważyłam to, kiedy mieli już paskudne, zielonoszare plamy. A to, co mówili, cuchnęło zgnilizną...
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak zostałem głupcem Martin Page
6,6
Byłam u brata w mieszkaniu, a że on zajęty... podeszłam do półki z masą książek, i właśnie ta przykuła moją uwagę. Sam tytuł mnie bardzo zainteresował, a pierwsza strona wciągnęła bez reszty.
Mi osobiście bardzo się podobała i pewnie przeczytam ją znowu. "Inteligencja jest chorobą..." bardzo ciekawe, bardzo... ciekawe.
Jak zostałem głupcem Martin Page
6,6
"Jak zostałem głupcem" to książka, która została mi polecona i niezwłocznie pożyczona. Wydaje mi się, że był w tym ukryty jakiś przekaz dla mnie i chyba się nie mylę. Tak - często za dużo myślę i rzeczywiście niejednokrotnie wyrwało mi się, że "głupi ma zawsze szczęście", a jeśli nawet nie ma, to przynajmniej nie musi się borykać z głową puchnącą od przemyśleń i analiz na temat świata i samego siebie.
Głównym bohaterem tej powieści jest młody mężczyzna, Antoni. Antoni ma przyjaciół, jakoś sobie radzi, choć zawodowo i tym samym finansowo ma na co narzekać, ale jednak to, co powoduje u niego stan przygnębienia totalnego, to jego inteligencja, która zmusza go do zastanawiania się i rozbierania na czynniki pierwsze spraw rozmaitych. I nie chodzi wcale o zwykłą ciekawość lub też zainteresowanie niektórymi tylko tematami, ale coś, co niemal spędza mu sen z powiek, nie pozwala normalnie funkcjonować i powoduje, że czuje się po prostu dziwakiem. Trudno przecież nawiązywać relacje, cieszyć życiem, normalnie pracować czy nawet odpoczywać, jeśli się nieustannie nad czymś myśli. Antoni widzi ten problem i podejmuje próbę wyleczenia się z tej specyficznej choroby duszy rozmaitymi, nieraz karkołomnymi sposobami. Chce np. zostać alkoholikiem, co mu się oczywiście nie udaje, ponieważ nie ma do tego kompletnie żadnych predyspozycji, a ponadto podchodzi do sprawy bardziej metodycznie i teoretycznie, aniżeli praktycznie. O tych jego perypetiach czyta się wyśmienicie, szybko. Kolejne strony wręcz się pochłania.
Interesująca jest przy tym sama kwestia tego, jak stać się głupcem. Wkrada się w tę opowieść przeświadczenie, że głupota dotyka przede wszystkim świata nastawionego na konsumpcję i wykolejonego moralnie. Antoni idzie właśnie w tę stronę, uprzedzając jednocześnie swoich przyjaciół, aby upomnieli się o niego, jeśli sprawy zajdą za daleko. Nie chce mimo wszystko do końca tracić swojej tożsamości i zasad. Jest to niezwykle ciekawy obraz człowieka, który próbuje się jakoś dostosować, wstrzelić w pewne oczekiwania społeczne i popularne postawy ludzi nastawionych na zysk i przyjemności. Czy mu się to udaje? Zachęcam, aby przekonać, sięgając po tę książkę!
Na koniec wspomnę tylko, że wiele osób zarzuca autorowi słabe zakończenie. Rzeczywiście jest ono może lekko infantylne. Ja bym jednak przede wszystkim zastanowiła się, dlaczego je za takie uznajemy i co to o nas mówi...
https://www.instagram.com/justynaczytuje/?hl=pl
https://www.facebook.com/JustynaCzytuje