Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać108
- ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
- ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać6
- Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Monika Wyrzykowska
1
8,0/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jam Monika Wyrzykowska
8,0
Plum, plum! Do podwodnej krainy Was zapraszam. Nabierajcie powietrza i nurkujemy. Na wyprawę, z której nie wrócimy już tacy sami.
Tym razem wcale nie od fabuły zacznę, bo ta książka ma "to coś", od którego wystartuję. Jest owocem polsko-ukraińskiego spotkania pisarki i ilustratorki, chroniącej się przed wojennym okrucieństwem, a ja wierzę, że ważne rzeczy nie dzieją się przez przypadek. Tak więc być miało. Do tego to pierwsza z, mam nadzieję bogatej, serii "Bajki dla zdrowia", które czerpią garściami z autentycznej codzienności rodzin z dziećmi przewlekle chorymi. A tych warto słuchać, bo prostą mądrość sobą niosą. Kupując lekturę "Jam" wspieramy osoby z atopowym zapaleniem skóry, które tylko z pozoru nie utrudnia w dużym stopniu codziennego bycia.
Bo tak, książki mają moc pomagania. I tu staje się ona namacalna .
Jam to ośmiornica z tych przesympatycznych, która dopiero wkracza samodzielnie w oceaniczne tajemnice życia. Wydawać by się mogło, że wyprowadzka z rodzinnego schronienia czyni ją dorosłą, a jakże, jednak rzeczywistość pokazuje, że wciąż wiele w niej niepewności, zachwiań i pytań. Całe morze. Wciąż nie umie podejmować decyzji. Od tych drobinek po całkiem spore. Bo to wcale nie zewnętrzne okoliczności czynią nas już całkiem dużym, ale to co czujemy w samym środku. I czy poczucie własnej wartości wypełnia nas po brzegi, czy jednak wciąż jakby się z nas wylewało. A Jam wciąż się zastanawia, co potrafi, co sprawia radość oraz w czym jej talenty największe się objawiają. I znaleźć nie może, nieustannie będąc pod matczynym płaszczem. Ale do czasu.
Bo najpierw jest pierzynka z morskiej pianki, potem zagłębienie w skale domem zwane, w którym muszelki, skrawki, kamyczki. Jednak już bez mamy - symbolu bezpieczeństwa, ale czasem i nadopiekuńczości. Bo bezkresna troska, zamiast rozkładać dziecięce macki, może je kulić w sobie. A to przecież nie jest łatwe i emocje wielobarwne z samego dna wydobywa. Płyńmy więc. Przez koralowe rafy, zielone glony niczym długie włosy, ale i wodne prądy, nieznane zakamarki i niepowodzenia. Bo pragnienie odkrycia siebie i tego kim by być chciała, rozpiera Jam całą. Czy nadszedł czas by uwierzyć we własne możliwości?
Rusza więc w niezwykłą eskapadę, a te przecież kształcą, kształtują i perspektywę odmieniają - na innych, ale też na własne "ja", z którym przecież tak warto być blisko. Towarzyszami ośmiornicy staje się samotność i blask wschodzącego słońca, ale, ale. Tak jest tylko przez ułamek, bo potem zjawiają się fale przygód, które przynoszą ze sobą liczne odpowiedzi. Przewija się Gal - ośmiornicza koleżanka, której przecież pomóc trzeba przy malowaniu kamyków, ale także mały Namer, który staje się inspiracją i pływające przedmioty, dzięki którym można tworzyć, pomagać i czuć się potrzebnym. Chcecie posłuchać? Uszu nadstawcie.
To prosta w przekazie, pełna uroku opowieść dla każdego. O poszukiwaniu skarbu na życie całe - samego siebie, a znaleźć go podobno najtrudniej. O tym, że ryby w biało-czarne pasy, meduzy i przezroczyste liście to widoczne znaki, że idzie nowe. O sieciach, które są pomysłem na indywidualne bycie. O wierze w siebie, przełamywaniu obaw i opuszczaniu kokonu, który czasem dusi. A wszystko po to by rozkwitnąć.
Urocze, dziecięce, pełne ciepłych, niemal tęczowych barw ilustracje pomagają oswoić to co niełatwe i otulają. Wnikamy więc głębiej, a tam ukazuje się tyle piękna!
Znajdzie się też słowo do rodziców, bo ta książka to iskra rozpalająca rozmowy ważne - o czystym morzu i podążaniu swoją ścieżką. Jest więc i eko, i podróżniczo, i psychologicznie, ale tylko my to wiemy.
Bo czasem jest tak, że...
dziś trzeba poczuć lęk,
aby jutro mieć odwagę.
Dziękuję Jam za tę lekcję prosto z głębin. Biorę ze sobą i idę w kolejny dzień. www.zyj-bardziej.pl