Polski teolog, tomista i znawca duchowości franciszkańskiej, filozof, kapłan rzymskokatolicki, dominikanin, tłumacz, pisarz i publicysta.
Główne obszary jego zainteresowań naukowych to: historia dogmatów, teologia dogmatyczna, filozofia Boga, filozofia św. Tomasza i scholastyka, etyka i bioetyka. Jest autorem kilkudziesięciu książek, rozpraw naukowych i tłumaczeń.
Stale współpracuje z miesięcznikiem "W drodze", gdzie od 30 lat prowadzi rubrykę pt. Szukającym drogi, w której udziela odpowiedzi na rozmaite pytania czytelników.
Ojciec Salij napisał książkę, która na mnie katoliczce, wywarła ogromny wpływ. Gwiazdy odnoszą się do całego kosmosu w rozumieniu wszechświata, który musi być stworzony na początku czasu przez Boga Wszechmogącego. Wcześniej tego wymiaru nie było. Ludzie - o naszym stworzeniu i bytowaniu w Rajskim Ogrodzie aż do popełnienia grzechu pierworodnego. Odnosi się do teorii Darwina (nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale autor "O pochodzeniu gatunków" był chrześcijaninem i nie utracił swojej wiary). Ta część jest najbardziej rozbudowana, przytacza wiele myśli św. Tomasza z Akwinu, św. Jana Pawła II oraz innych wielkich myślicieli, których nazwiska niestety mi umknęły. Z drugiej strony rozwodzi się nad problemami współczesnych ludzi oraz w odpowiedzi na nie cytuje fragmenty Pisma Świętego, będące wskazówkami dla nas, jak postępować w naprawdę trudnych sytuacjach życiowych. Zwierzęta - rozbudowana część dotycząca naszych braci mniejszych. Odnosi się do wegetarianizmu, porównuje europejskie podejście do tych stworzeń z hinduizmem. Autor jak dla mnie jest bezspornym autorytetem religijnym. Nie spotkałam do tej pory osoby, która dysponuje tak wielką wiedzą (zaznaczam, że nie czytałam nic św. Jana Pawła II). Jeśli będzie możliwość, muszę kupić książkę i od czasu do czasu do niej zaglądać. Wydaje się, że zapoznanie się z jej treścią może przyczynić się do uwierzenia w stwórczą moc Boga chrześcijan. Polecam.
Słuchałem audiobooka w doskonałym, oczywiście, wykonaniu Radosława Pazury. Do samej książki podchodziłem trochę z rezerwą, bo cóż nowego można o przykazaniach powiedzieć. A jednak bardzo mi się spodobała. Osadzenie w Piśmie Świętym, teologii i ta - mocno przez JPII podkreślana - idea miłości i wolności jako zaprzeczenie heteronomiczności. Oto fragment z "Veritatis splendor":
"I dlatego posłuszeństwo Bogu nie ma — jak sądzą niektórzy — charakteru heteronomicznego, tak jakby życie moralne było podporządkowane woli absolutnej wszechmocy, zewnętrznej wobec człowieka i przeciwnej jego wolności."
Dla mnie książka o. Salija jest solidnym - i dojrzałym, nie pierwszy raz przemyślanym, co podkreślił we wstępie - opracowaniem fundamentalnego zestawu chrześcijańskich norm moralnych. Odniesienia do współczesnego życia uważam za ciekawe i wyważone. Oraz inspirujące. Dla mnie to nie moralizatorstwo, ale zachęta do osobistego rozwoju i budowania lepszego świata.
I oczywiście z miłosierdziem w tle, bo nikt nie jest doskonały - ale to nie znaczy, że z tego powodu mamy zamykać uszy na nauczanie o doskonałości, bo zbliżać się do niej zawsze możemy.