Była jedną z pór roku, piątą porą duszy, w połowie jesienią i w połowie wiosną.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Luther Blissett
1
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
145 przeczytało książki autora
122 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Książki zmieniają świat tylko wtedy, gdy ten je połknie i przetrawi.
2 osoby to lubiąChodzi o narzucenie światu pewnego porządku. Doprowadzenie do tego, Aby Kościół Piotrowy pozostał bezdyskusyjnym sędzią losów poszczególnych...
Chodzi o narzucenie światu pewnego porządku. Doprowadzenie do tego, Aby Kościół Piotrowy pozostał bezdyskusyjnym sędzią losów poszczególnych ludzi i całych narodów... lepiej zrozumiał, na czym opiera się tysiącletnie panowanie. Na prostej przesłance, którą jest bojaźń boża. A gigantyczny i złożony system ma ją zaszczepić obyczajom i świadomości ludzi. Jej rozpowszechnienie pozwoli kierować wiedzą, obserwować i oceniać ...
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Q Taniec śmierci Luther Blissett
6,9
Początek, z mocno zaburzoną chronologią, jest trochę ciężki do ogarnięcia, ale jak się wejdzie w rytm powieści jest ok. Lubię kiedy powieść rozgrywa się w szerokim planie czasowym i geograficznym.
Okres reformacji to okres przejściowy w historii Europy, przejście między średniowieczem a nowożytnością. Wdzięczny temat na powieść.
Co do samej fabuły mam trochę wątpliwości, co do intencji autorów. Ruch anabaptystów przedstawiony jest tak, że nie wzbudził we mnie sympatii. Główny bohater choć inteligentny i dosyć racjonalny (na tle swoich współwyznawców) to żyje w świecie utopii. Zdecydowanie najciekawsza część to ta rozgrywająca się we Włoszech. Pojedynek wrogów/przyjaciół.
Przesłanie tej powieści jest dosyć fatalistyczne, nie ważne jak się starasz i co robisz i tak jesteś nikim i więksi i możniejsi, cię zjedzą. Możesz albo się poddać, albo całe życie uciekać. A utopia zawsze pozostanie utopią. Nie ma dla niej miejsca w rzeczywistości.
Q Taniec śmierci Luther Blissett
6,9
Naprawdę solidna książka historyczna ze sporą dawką wiedzy. Dla wielbicieli historii, ale takich prawdziwych, raczej nie dla wielbicielek książek Philippy Gregory (przy całym dla nich szacunku i dla autorki również za propagowanie wiedzy historycznej podanej w przystępny sposób).
Autorów jest kliku, przyjęli dla siebie pseudonim Luther Blisset (imię chyba znamienne, skoro piszą o reformacji). Podczas czytania wyczuwa się to, ale tylko nieznacznie.
Tłem historycznym są czasy reformacji i budzących się różnych ruchów wyrosłych z niej lub obok niej (anabaptyści, kalwinizm).
Akcja toczy się w wielu miastach Niemiec, Niderlandów i obecnych Włoch.
Głównych bohaterów jest dwóch: anabaptysta i szpieg na usługach kościoła katolickiego. Ich drogi i działania wielokrotnie się krzyżują aż do zaskakującego finału. Razem z nimi przemierzamy losy buntów towarzyszących reformacji, poznajemy jej kolejnych przywódców, wewnętrzne konflikty, dyskusje i spory ideologiczne oraz przyczyny upadku tak potężnego ruchu. To jeden z bardziej mrocznych okresów w dziejach Europy i Kościoła. Szczególnie uderzyły mnie tarcia i spory wewnątrz samego ruchu reformacji, co stało się przyczyną wielu ich niepowodzeń, a także polityczne wpływy na papiestwo i kościół.
Cieszę się, że przeczytałam tę książkę, mimo iż do łatwych nie należy, ale wyniosłam z niej sporo nowych wiadomości i trochę inny obraz reformacji niż ten, który do tej pory miałam w głowie. Dobra lektura, ale nie dla każdego, bo wymaga wiele uwagi i skupienia. Polecam zainteresowanym historią.